Eksperci zapowiadają wzrost cen mleka
02.07.2021 -
Mleko sprzedaje się dobrze i nie ma zbytnio powodów do spadku cen. Szczególnie, że pandemia wpłynęła na wzrost konsumpcji w gospodarstwach domowych. I chociaż ceny mleka wydają się zadowalające, to problemem są rosnące ceny pasz, które podniosły dość znacznie koszty produkcji.
Według ekspertów Banku PKO BP możliwe jest utrzymanie dodatniej rocznej dynamiki cen mleka do końca 2021.
– W 2021 roku przeciętna cena skupu może być wyższa o 6-10% r/r. Luzowanie obostrzeń gospodarczych, w tym odmrożenie działalności HoReCa, a także wysoki popyt na rynkach pozaunijnych będą oddziaływać w kierunku podwyżek cen. Popyt w krajowych gospodarstwach domowych może ulec zmniejszeniu po silnych wzrostach w 2020 r., ale zdecydowanie lepsza kondycja gospodarki po pandemii wspierać może konsumpcję niektórych produktów – mówi Mariusz Dziwulski z Zespołu Analiz Sektorowych Banku PKO BP.
Natomiast zwiększająca się presja kosztowa w obszarze chowu krów mlecznych zmniejsza prawdopodobieństwo istotnego wzrostu produkcji mleka w UE. Poza tym w gospodarstwach zaczyna brakować rąk do pracy. Dziś do pracy przy krowach trudno znaleźć chętnych do pracy.
Plusem jest to, że spadek produkcji mleka w UE wpiera wzrost cen na rynku mleczarskim. Pandemia wpłynęła na wzrost konsumpcji w gospodarstwach domowych. W ocenie bankowych analityków możliwy jest jej spadek w kolejnych kwartałach 2021, ale utrzymujący się wysoki popyt poza UE oraz odmrażanie HoReCa utrzymać mogą dobrą koniunkturę na rynku.
(02.07.2021 za wrp.pl)