Lewiatan chce współpracować z lokalnymi mleczarniami (wywiad)
20.08.2021 -
Wiedzą na temat współpracy z dostawcami lokalnych produktów mleczarskich dzieli się z serwisem portalspożywczy.pl Adam Michalak, współwłaściciel sklepu Lewiatan w podpoznańskim Kiekrzu.
Czy Lewiatan regionalnie współpracuje z lokalnymi dostawcami produktów mleczarskich?
Adam Michalak: Tak, sposób zarządzania i polityka PSH Lewiatan pozostawia dużą swobodę działania przedsiębiorcom, właścicielom sklepów, w wyborze dostawców produktów regionalnych. To oni decydują, jakie produkty znajdą się w ich ofercie. Działanie to jest podyktowane sposobem funkcjonowania całej sieci, dla której rozwój oferty produktów lokalnych jest jednym z priorytetów.
Jaka jest skala tej współpracy i czy lokalne firmy mleczarskie są chętne?
AM: Lokalne mleczarnie i mali producenci wyrobów mleczarskich są bardzo zainteresowani współpracą z naszą siecią. Jednym z powodów jest nasza dostępność i prostsze procedury, które znacząco przyśpieszają proces od decyzji o współpracy po zaopatrzenie sklepu. Poziom oferty i sprzedaży produktów regionalnych zmienia się w zależności od sezonu. W czerwcu sprzedaż najpopularniejszych produktów mleczarskich (maślanka, kefir, jogurt naturalny, twaróg) w aż 70% pochodziła od naszych lokalnych dostawców, takich jak Spółdzielnia Mleczarska Września, Średzka Spółdzielnia Mleczarska „Jan” czy Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole. W naszej ofercie są też produkty mniejszych wytwórców jak produkty firmy Ziembiński czy SERce Wielkopolski.
Jakie warunki musi spełnić lokalna mleczarnia, by zostać dostawcą dla sieci Lewiatan?
AM: Podstawowym warunkiem jest wysoka jakość, wytwarzanie ich z naturalnych komponentów. Drugim warunkiem jest posiadania wymaganych przepisami prawa badań sanitarno-epidemiologicznych. Warunki umowy związane z dostarczeniem, płatnościami czy odbiorem przeterminowanego towaru ustalamy indywidualnie z każdym z naszych partnerów biznesowych.
W jaki sposób szuka Pan lokalnych dostawców?
AM: Najważniejszym źródłem informacji jest dla mnie głos klienta. Oczywiście sam też szukam informacji o lokalnych producentach, cennym źródłem są fora i strony internetowe związane z naturalnym żywieniem. Najczęściej jednak to klienci pytają, czy możemy sprowadzić produkty z tej mleczarni, czy od danego producenta, bo są smaczne i chętnie by je kupowali w naszym Lewiatanie. Tak np. trafiłem na ofertę serów Ziembiński czy SERce Wielkopolski.
Jaka część nabiału w Pana ofercie pochodzi od lokalnych dostawców?
AM: Zazwyczaj jest to 30 do 70 procent. 30% to produkty regionalne, a 70% od dużych przetwórni mleczarskich takich jak Bakoma czy Danone. Jednak dynamicznie się to zmienia na korzyść produktów lokalnych, a tak jak mówiłem wcześniej, szczególnie w okresie letnim, kiedy klienci chętniej kupują maślanki, kefiry czy twaróg z mniejszych, lokalnych firm.
Czy istnieje jakaś ogólna polityka współpracy z lokalnymi dostawcami w sieci?
AM: Nie ma spisanej polityki, zarząd firmy podkreśla jednak jak ważne jest posiadanie w ofercie produktów lokalnych od dostawców z najbliższej okolicy. Wiemy też, że to nasz atut. Jako sieć jesteśmy bardziej elastyczni od konkurencji w tym obszarze i możemy dla naszych klientów sprawnie wprowadzić do sprzedaży produkty, których poszukują. Dobrym przykładem takich działań jest prowadzona od ub.r. w naszej sieci inicjatywa Wybieram lokalne, która m.in. dzięki specjalnemu oznaczeniu w prosty sposób pozwala klientów znaleźć regionalne towary na sklepowej półce.
Czy jest coś jeszcze, co warto dodać odnośnie tego tematu?
AM: Warto podkreślić, że dziś klienci dużą wagę przywiązują do tego, co jedzą. Skąd pochodzą produkty i jak są wytwarzane. Szczególnie w kategoriach produktów świeżych, takich jak wędliny, nabiał czy owoce i warzywa. Dziś to także jedne z najważniejszych tematów dla właściciela placówki handlowej. My o tym wiemy i staramy się rozwijać naszą ofertę w tym zakresie.
(20.08.2021 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)