Mlekpol: Ten rok bardzo różni się od naszych planów i założeń

25.09.2020 -

Epidemia i związane z nią obostrzenia wpłynęły przede wszystkim na zachowania konsumenta oraz docenienie takich wartości jak zdrowie czy bezpieczeństwo własne i bliskich. W początkowym okresie Polacy gromadzili żywność, zwłaszcza tę z długim terminem przydatności do spożycia – powiedziała serwisowi porttalspożywczy.pl Małgorzata Cebelińska, Dyrektor Handlu SM Mlekpol.

Jak mówi, sytuacja ta spowodowała, że Mlekpol zaobserwował silny wzrost sprzedaży np. mleka UHT, którego bezpieczne i sterylne zapakowanie oraz możliwość przechowywania w temperaturze pokojowej konsumenci docenili na nowo. Natomiast są produkty, takie jak np. kefiry i maślanki, które mimo silnego prozdrowotnego trendu i przewidywań wzrostu, zanotowały w pierwszym półroczu spadki. - Oprócz czynnika pogodowego prawdopodobnie ma to związek z mniejszą ilością wizyt w sklepach. Mimo że wartość koszyka zakupowego jest obecnie większa, to sprzedaż produktów świeżych, czyli krótkotrwałych, zdecydowanie uległa zmniejszeniu – mówi Dyrektor Handlu SM Mlekpol.

- Podsumowując osiem miesięcy 2020 r. widzimy, jak bardzo różniły się one od naszych planów i założeń. Zmierzyliśmy się przede wszystkim ze zmianami w zakresie produkcji, działań marketingowych oraz wdrożeń nowych produktów. Musieliśmy wykazać się dużą elastycznością dystrybucji oraz wnikliwie przyglądać się zachodzącym na rynku zmianom i trendom konsumenckim. Potrzebujemy jeszcze czasu, aby wyciągnąć wnioski z tej sytuacji, aby zaplanować sprzedaż i produkcję w obliczu zapowiadanej II fali koronawirusa. Jedno jest pewne – popyt na produkty trwałe, zwłaszcza w technologii UHT jest wyższy niż przewidywaliśmy, a wielkość sprzedaży tych produktów poza granice Polski odnotowuje w tym roku rekordowy wzrost – mówi Małgorzata Cebelińska.

(25.09.2020 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca