Polscy rolnicy znajdą się w tragicznej sytuacji

02.10.2020 -

Cały czas mówimy o tym, że wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu bardzo mocno obciąży rolnictwo, a patrząc na to co się dzieje tutaj, na poziomie krajowym, rolnicy rzeczywiście znajdą się w tragicznej sytuacji, mówiła Agnieszka Maliszewska, wiceprzewodnicząca COGECA oraz dyrektor Polskiej Izy Mleka podczas protestu rolników.

– Uważam, że ta ustawa jest szkodliwa dla całego rolnictwa bez względu na to jaki sektor reprezentujemy. Sam proces procedowania i przyjmowania tego aktu prawnego jest nie do zaakceptowania, w związku z tym wszyscy powinniśmy jasno i wyraźnie powiedzieć „Nie” dla takiego traktowania rolnictwa. Wszyscy wiemy, że rolnictwo nas żywi, że musimy dbać o rolnika, bez względu na to czy jesteśmy z miasta, czy ze wsi. Nikt tak dobrze nie dba o dobrostan zwierząt jak rolnicy, więc całość tej ustawy uważam za jedną wielką pomyłkę – mówiła Agnieszka Maliszewska, wiceprzewodnicząca COGECA oraz dyrektor Polskiej Izy Mleka, podczas środowego protestu rolników w Warszawie

Jako wiceprzewodnicząca COGECA, Maliszewska pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami rolnictwa pozostałych państw UE. Zapytana o ich reakcje na obecną sytuację w Polsce stwierdziła – Europa jeszcze tak mocno nie słyszy o tym co się dzieje i wydaje mi się, że powinniśmy o tym zacząć mówić także na arenie międzynarodowej.

Maliszewska podkreśliła również, że nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt jest tylko jednym z czynników silnie ingerującym w polskie rolnictwo.

– Cały czas mówimy o tym, że wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu bardzo mocno obciąży rolnictwo, a patrząc na to co się dzieje tutaj, na poziomie krajowym, rolnicy rzeczywiście znajdą się w tragicznej sytuacji. W związku z tym musimy bardzo wyraźnie powiedzieć „Nie” dla tego typu sytuacji – zaznaczyła.

Odnosząc się do kilku głównych czynników wywierających w tym roku wpływ na rynki rolne, tj. Europejski Zielony Ład, pandemia, wzrost kosztów produkcji, Maliszewska stwierdziła, że nie tylko rolników nie stać na funkcjonowanie w takich warunkach.

– Jeżeli pójdziemy tą drogą, nas jako konsumentów też w przyszłości nie będzie stać na to, żeby płacić ogromne pieniądze, by choć raz na jakiś czas na naszych stołach pojawiło się mięso, mleko albo inne tego typu produkty – mówiła. – Dbajmy o to, żebyśmy mieli przede wszystkim zapewniony łańcuch żywności, żebyśmy mieli zapewnione dostawy, bo rolnicy i spółdzielcy w czasie koronawirusa sprawowali się doskonale, robili wszystko, żeby konsumentom nie zabrakło jedzenia. Dzisiaj możemy tylko i wyłącznie rolnikom podziękować, a czy to jest podziękowanie za ich wkład i trud? – dodała.

(02.10.2020 za farmer.pl)


Współpraca