Premier – możliwe, że negocjacje w sprawie budżetu UE potrwają jeszcze długo

18.07.2020 -

Z dużą dozą prawdopodobieństwa ani w sobotę, ani w niedzielę nie dojdzie do ostatecznych uzgodnień ws. budżetu UE i funduszu odbudowy; możliwe, że negocjacje ws. budżetu UE potrwają jeszcze długie miesiące – mówił premier Mateusz Morawiecki po zakończeniu obrad pierwszego dnia szczytu UE.

W piątek rano rozpoczął się dwudniowy szczyt UE ws. wieloletniego budżetu UE i planu odbudowy. Unijni liderzy zakończyli rozmowy krótko przed godziną 24. Mają je wznowić w sobotę o godz. 11,

– Jesteśmy po kilkunastu godzinach negocjacji i rysują się różne stanowiska w różnych sprawach, ale chyba trzeba zacząć od najważniejszego – że jest grupa państw, które my nazywamy grupą skąpców, oni się nazywają oszczędnymi, którzy chcą po prostu mniejszego wkładu do tego budżetu, który nazywamy umownie budżetem odbudowy Europy – mówił polski premier podczas nocnej konferencji prasowej w Brukseli.

Morawiecki podkreślił, że Polska opowiada się za tym, aby ten budżet był jak najbardziej szczodry, ale – jak zaznaczył – widać wyraźnie, że między Południem a Północą nie ma konsensusu.

– Mało tego są też kwestie związane z procedurami, które mają określać sposób dystrybucji tych środków i kontroli środków – zauważył. W tym kontekście wskazał, że unijni liderzy nie zakończyli dyskusji dotyczącej uruchamiania środków. Dodał, że w tej kwestii były rozbieżności pomiędzy krajami Północy Europy, m.in. Holandią, a krajami Południa.

Premier Morawiecki wskazał, że z perspektywy Polski zarysował się spór dotyczący polityki w obszarze transformacji energetycznej. – My stoimy na stanowisku takim jak zakończyły się uzgodnienia na Radzie Europejskiej w grudniu, a tam konkluzje wyraźnie mówiły o tym, że neutralność klimatyczna może być dla całej UE, ale Polska akurat potrzebuje swojej własnej ścieżki dojścia do neutralności klimatycznej – przypomniał.

– W szczególności od tego nie można uzależniać całości dostępnych środków na projekty transformacji energetycznej – zaznaczył.

Morawiecki mówił też o kwestii powiązania dostępu do unijnych funduszy z praworządnością. Powtórzył, że Polska nie chce żadnych arbitralnych mechanizmów, które mogą prowadzić do tego, że później "politycznie motywowane państwa będą podejmowały za nas decyzje w sprawach, co do których nie będziemy czuli żadnych zobowiązań".

Premier mówił też o dochodach własnych, w których znalazł się podatek od transakcji finansowych, podatek cyfrowy, podatek od dużych korporacji, czy podatek od śladu węglowego. – Tutaj jakichś finalnych uzgodnień nie ma, ale sam fakt, że tego typu opłaty, które działają progresywnie i z punktu widzenia Polski są korzystne, są krokiem we właściwym kierunku – mówił.

(18.07.2020 za PAP)


Współpraca