Prezydent i Minister rolnictwa pragną powstrzymać sprzedaż ziemi rolnej w obce ręce
W tym roku kończy się 10-letnie memorandum na sprzedaż ziemi rolnej obcokrajowcom. Zarówno minister rolnictwa, jak i Prezydent chcą jego przedłużenia o kolejne 10 lat.
Jak powtarza Stefan Krajewski, minister rolnictwa i rozwoju wsi, celem resortu jest „Polska ziemia w polskich rękach”. Nierozerwalnie łączy się to ze sprawą Ośrodków Produkcji Rolniczej (OPR-ów). Resort podjął decyzję, że ziemia wraca do Zasobu Skarbu Państwa i w zależności od potrzeb występujących w danym regionie, decyzje o jej dysponowaniu będą zapadać w regionach. Równocześnie minister zaznaczył, że hodowla prowadzona na tych gruntach zostanie przekazana do naszych Instytutów i również pozostanie w polskich rękach. - Naszym celem jest utrzymanie i rozwijanie polskiej hodowli. Mamy na to pieniądze, a Instytuty mają potencjał, by hodowlę w Polsce rozwijać – powiedział minister Stefan Krajewski.
Ośrodki Produkcji Rolniczej, utworzone na mocy ustawy w 2019 r., miały ułatwiać przekazywanie gospodarstw i dawać gwarancje utrzymania ciągłości hodowli. Obecny projekt ministerstwa zakłada zmianę brzmienia jednego z artykułów dotychczasowej ustawy i wydłużenie o kolejne 10 lat wstrzymania sprzedaży nieruchomości, ich części oraz udziałów we współwłasności nieruchomości wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Obowiązująca obecnie ustawa z kwietnia 2016 r. wprowadziła 10-letni zakaz.
Swój projekt w tej sprawie przygotował również Prezydent RP Karol Nawrocki. Prezydencki projekt opublikowany został w sierpniu i zakłada, że kolejne 10 lat dłużej miałby obowiązywać zakaz sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Inicjatywa Prezydenta zakłada również zmianę preambuły ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. W nowym wstępie mowa m.in. o tym, że ustawę uchwala się w "poczuciu szczególnej odpowiedzialności za przyszłość polskiego rolnictwa i bezpieczeństwo żywnościowe obywateli, dostrzegając pogłębiające się trudności gospodarcze w Europie oraz rosnące zagrożenia, płynące z napływu produktów rolnych spoza granic Unii Europejskiej (...)".
Skoro oba ośrodki władzy – rządowy i prezydencki - są zgodne w tej sprawie, można przyjąć, że memorandum sprzedaży nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa zostanie przedłużone.
Ile ziemi w Polsce posiadają obcokrajowcy?
Z danych GUS i ARiMR wynika, że powierzchnia użytków rolnych zadeklarowanych w Polsce w 2023 roku to około 14 126 275 ha. Niestety nie ma wiarygodnych źródeł, które podałyby całkowitą powierzchnię ziemi rolnej w Polsce należącą na własność do obcokrajowców, czyli ile hektarów ziemi rolnej jest w długotrwałym posiadaniu lub własności cudzoziemców. Dostępne dane mówią raczej o tym, ile ziemi rolnej i gruntów leśnych zostało nabytych przez obcokrajowców w poszczególnych latach, a nie o stanie całościowym. Należy w nich uwzględnić, że niektóre grunty mogły zostać przez nich sprzedane. W 2022 r. cudzoziemcy nabyli nieruchomości rolne i leśne o łącznej powierzchni ok. 5 119,87 ha, w 2023 r., liczba nieruchomości gruntowych nabytych przez cudzoziemców wyniosła ponad 5,6 tys. ha gruntów (w tym rolne, inwestycyjne, budowlane) – ale to również nie oznacza, że wszystkie zostały przejęte na własność długoterminową. Z kolei w 2024 roku do MSWiA wpłynęło 2310 wniosków o udzielenie zezwolenia lub promesy na nabycie nieruchomości, lub udziałów/akcji w spółkach posiadających nieruchomości, z tego 2272 dotyczyły nieruchomości, a 38 – udziałów/akcji. Wydano 1515 decyzji zezwalających na nabycie: wśród nich 1112 zezwoleń dotyczyło nieruchomości gruntowych,
Analizując te dane należy uwzględnić, że od maja 2016 obywatele UE, EOG i Szwajcarii mogą nabywać ziemię rolną bez konieczności uzyskania zezwolenia MSWiA, co utrudnia monitorowanie, gdyż zezwolenia nie są wymagane, więc nie ma centralnego rejestru wszystkich przypadków. Ponadto dane dotyczą rocznych transakcji, a nie sum skumulowanych lub własności. To, co zostało nabyte w ciągu roku, nie musi równać się temu, ile ziemi cudzoziemcy posiadają
Warto przytoczyć słowa Hipolita Cegielskiego, który mówił, że „podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród”. To stwierdzenie dobrze ilustruje jego przekonanie, że własność ziemi, przemysłu i handlu ma fundamentalne znaczenie dla przetrwania, tożsamości i suwerenności narodu polskiego. Z tego względu inicjatywy o przedłużeniu zakazu sprzedaży ziemi rolnej należy postrzegać jednoznacznie pozytywnie.
Radosław Poniedzielski









