Produkcja i eksport mleczarski na świecie. Nowa Zelandia i USA beneficjentami wzrostu zamówień z Chin. Polska celuje w płynnym mleku
07.07.2021 -
Jak podaje Fonterra, produkcja mleka w ostatnich 12 miesiącach kończących się w maju wzrosła o 2,6%. Wyraźny był wzrost produkcji w maju: +7,6%.
Stabilizuje się produkcja mleka w Australii, która w kwietniu nie zmieniła się w porównaniu do kwietnia ub. r. Dynamika całoroczna wyniosła 1,3%. Stabilna jest produkcja mleka w UE, która choć w kwietniu 2021 r. była o 0,8% wyższa niż w kwietniu 2020 r., to 12-miesięczny wzrost wyniósł zaledwie 0,2%. Inaczej sprawa wygląda w USA, gdzie w maju br. produkcja mleka była wyższa o 4,6% w porównaniu do maja 2020 r., a dynamika roczna wyniosła 2,3%.
Wyraźne ożywienie panuje w eksporcie. Nowa Zelandia wyeksportowała w maju 2021 r. o 19,8% więcej towarów pochodzenia mleczarskiego niż rok wcześniej, a całoroczna dynamika wzrosła do 3,6%. Dane dla Australii i USA kończą się na kwietniu br. i mówią o 37,4% skoku eksportu w kwietniu w porównaniu do analogicznego miesiąca 2020 r. W przypadku USA wynik był również imponujący +25,7%. Całoroczna zmiana wyniosła stosownie: 10,2% dla Australii i 12,1% dla USA. Wyniki dla UE za kwiecień nie zostały podane.
Dane dotyczące importu nie były aktualizowane za wyjątkiem Chin. Dane majowe wskazują na zaledwie 1,3% wzrost w porównaniu do maja 2020 r. Wynik za 12 miesięcy jest już znacznie bardziej imponujący. To +21,5%. Wyjątkowe wysokie były wolumeny OMP i PMP zaimportowane z Nowej Zelandii i Australii. Płynne mleko w dużych ilościach pochodziły z Niemiec, Polski, Nowej Zelandii. Największe ilości serwatki pochodziły z USA, Francji i Białorusi. Cały import mleczarski wyniósł 684,5 tys. ton.
(07.07.2021 za ppr.pl)