ROP to problem dla mleczarni

08.09.2021 -

Wkrótce kończą się konsultacje projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, dotyczącą m.in. tak zwanej Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Projekt ten stanowi poważny problem dla branży mleczarskiej.

Projekt noweli ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi oraz niektórych innych ustaw został opublikowany na początku sierpnia br. Od początku budził on wiele kontrowersji. O przedłużenie konsultacji apelowali przedstawiciele biznesu, w wyniku czego zostały one przedłużone do 20 września br. Generalnie, projektowane przepisy przewidują podzielenie strumienia opakowań na konsumenckie oraz pozostałe - z handlu, dystrybucji czy przemysłu. Podział oznacza również oddzielne traktowanie tych strumieni w kontekście wykonywania ustawowych obowiązków, takich jak recykling i jego rozliczanie, opłaty produktowe itp.

Specjalna opłata

Zgodnie z projektem producenci w ramach ROP będą ponosić specjalną opłatę opakowaniową. Minister klimatu ma określić określi jej stawki i będą one zróżnicowane m.in. ze względu na rodzaj opakowania, możliwość recyklingu, zawartość materiału pochodzącego z recyklingu po uwzględnieniu dochodów z ponownego użycia, sprzedaży materiałów z recyklingu oraz z nieodebranych kaucji.

Zdaniem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców doprowadzi za to do nadmiernego wzrostu cen wszystkich produktów w opakowaniach w wyniku ponoszenia przez producentów kosztów niezwiązanych z zagospodarowaniem ich opakowań lub wynikających z nieefektywności systemów zagospodarowania opakowań i odpadów po opakowaniach. Związek uważa, że nowy system rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), przedstawiony w rządowym projekcie ustawy jest obarczony szeregiem błędów i wad, przez co nie przyczyni się on do poprawy systemu gospodarowania odpadami w Polsce.

Do takich samych wniosków doszła branża mleczarska. Porozumienie dla mleczarstwa opracowało i przyjęło stanowisko całej branży mleczarskiej wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, dotyczącą m.in. tak zwanej Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta.

Opinie sektora mlecznego

- W obecnym kształcie projektu ustawy, ustalony poziom odzysku opakowań, dotyczyć będzie również opakowań po mleku i jego przetworach. Nie będzie jednak mógł być zrealizowany przez branżę mleczarską, gdyż nie istnieje i prawdopodobnie nie będzie istniał system depozytowy/kaucyjny dla opakowań po produktach mleczarskich - mówi Marcin Hydzik, Przewodniczący Porozumienia dla Mleczarstwa. - Uzyskanie tak wysokich poziomów bez mechanizmu depozytu/kaucji jest praktycznie niewykonalne, o czym najlepiej świadczą starania branży napojowej o jego wprowadzenie w naszym kraju. Z tego samego powodu wymagany procentowy udział tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu w składzie opakowań na napoje będących butelkami jednorazowego użytku nie będzie możliwy do osiągnięcia (nie będzie wystarczającej ilości surowca pochodzącego z recyklingu). Zwracamy uwagę, iż produkty mleczne to produkty zawierające m.in. żywe kultury bakterii, zatem stworzenie wygodnego dla konsumentów a jednocześnie bezpiecznego pod względem sanitarnym i higienicznym systemu zbiórki i przechowywania opakowań po takich produktach byłoby niezwykle trudne i kosztowne – przez to nieopłacalne. Brak możliwości realizacji zapisanych w projekcie poziomów recyklingu skutkować będzie wzrostem cen produktów mleczarskich, co uderzy zwłaszcza w rodziny o najniższych dochodach, w przypadku których udział w domowych budżetach wydatków na żywności jest największy. W konsekwencji doprowadzi to do spadku spożycia mleka i jego przetworów (i tak już niskiego w porównaniu z krajami zachodnimi), co w konsekwencji zagrozi zdrowiu polskiego społeczeństwa oraz doprowadzi do istotnego pogorszenia sytuacji finansowej zakładów mleczarskich oraz wielu tysięcy rolników dostarczających surowiec, co poważnie zagrozi ich przyszłości - wyjaśnia przewodniczący Hydzik.

Firmy krytykują projekt

Nie tylko organizacje, ale także poszczególne firmy dostrzegają niebezpieczeństwa związane z obecnym projektem. - Jesteśmy rozczarowani treścią projektu ustawy, który został przedstawiony do konsultacji publicznych, przede wszystkim dlatego, że nie zawiera mechanizmów mogących przyczynić się do poprawy gospodarki odpadami opakowaniowymi i zamykania obiegu odpadów. Projekt koncentruje się głównie na obciążeniu finansowym i podziale środków od wprowadzających produkty w opakowaniach, a także nie przewiduje żadnych narzędzi mających na celu podnoszenie efektywności gospodarowania odpadami opakowaniowymi, w celu osiągnięcia wymaganych poziomów recyklingu - uważa Piotr Knauer, Dyrektor Generalny, Prezes Zarządu Hochland Polska.

Zwraca uwagę, że wprowadzający na rynek produkty w opakowaniach odpowiadają za uzyskanie poziomów recyklingu odpadów po opakowaniach, których zbiórkę i przetwarzanie będą prowadzić gminy. - Natomiast w momencie, kiedy poziom recyklingu zbieranych przez gminę odpadów nie będzie wystarczający, wprowadzający produkty w opakowaniach na rynek, nie posiadając żadnych narzędzi wpływających na efektywność systemu, będą zobowiązani do zapłacenia kary w postaci opłaty produktowej. Przy tak skonstruowanym systemie konsekwencje poniosą konsumenci płacąc więcej za kupowane produkty - zauważa prezes Knauer. (08.09.2021 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca