Rząd oraz GIS powinny ujednolicać prawo dotyczące maseczek

02.09.2020 -

Choć maseczki chronią przed rozprzestrzenianiem się wirusów, to coraz więcej osób odmawia korzystania z nich, bynajmniej nie z powodów zdrowotnych. Sprzeczne przepisy powodują niemałe zamieszanie, dlatego Polska Grupa Supermarketów (PGS) apeluje do Rządu oraz GIS o ujednolicenie prawa i wprowadzenie nowych rekomendacji.

Za brak maseczki można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł, natomiast Powiatowy Inspektor Sanitarny może nanieść grzywnę od 5 do 30 tys. złotych, w przypadku, gdy uzna, że w konkretnej placówce nie przestrzega się procedur oraz nie ma reakcji pracowników na nieprzestrzeganie zaleceń przez klientów.

Tymczasem w ostatnich dniach media szumnie informowały o sprawie ekspedientki z województwa podlaskiego, która została skazana na grzywnę w wysokości 100 zł, za odmowę obsłużenia klientki bez maseczki.

- Należy jak najszybciej wyjaśnić i usunąć brak spójności w przepisach. Nie możemy narażać tysięcy pracowników handlu i usług na ewentualne procesy sądowe – apeluje Michał Sadecki, prezes Polskiej Grupy Supermarketów.

Przedstawiciele Polskiej Grupy Supermarketów wskazują, że bieżąca sytuacja prawna nie gwarantuje bezpieczeństwa epidemiologicznego, a jednocześnie dyskryminuje pracowników handlu i usług w stosunku do klientów. Co więcej, w przypadku przestrzegania zaleceń GIS-u – jak w przypadku wspomnianej ekspedientki - naraża ich na pozew na podstawie kodeksu wykroczeń.

Jednocześnie PGS wzywa GIS do zaktualizowania zaleceń dotyczących środków bezpieczeństwa, w tym używania masek. Czy pracownicy noszący maseczki przez 8 godzin pracy przy rosnącej wilgotności powietrza nie są narażeni na osłabienie i infekcję dróg oddechowych – pyta prezes PGS w trosce o zdrowie pracowników.

(02.09.2020 za dla handlu.pl)


Współpraca