Trend spadkowy polskiego mleka w Chinach. Nie wszystko jest jednak stracone
Polskie mleko jak i produkty z niego miały dobre wejście i czas. Od kilku lat jednak widoczny jest trend spadkowy – mówi Jacek Strzelecki, ekspert od rynku chińskiego.
Zmniejszają się polskie przewagi konkurencyjne
Temat zmniejszania i się polskich przewag konkurencyjnych i znaczenia rynku chińskiego dla polskiego eksportu mleczarskiego ostatnio na łamach serwisu portalspozywczy, poruszył Dariusz Sapińskie, prezes Mlekovity. Nawiązał do tego Jacek Strzelecki mówiąc, że prezes Mlekovity ma rację, twierdząc, że władza powinna słuchać biznesu, a na pewno mocno i z uwagą powinna wsłuchiwać się w to, co mówią ludzie, którzy tworzą i rozwijają agrobiznes czy też biznes w ogóle.
To biznes tworzy miejsca pracy i daje podatki. Choć obecnie mamy dla Polski dobry czas gospodarczy, to on nie będzie wieczny. Zgadzam się z opinią prezesa Sapińskiego, że proste rezerwy przewagi konkurencyjnej się wyczerpały. Droga energia i brak perspektyw na jej obniżenie będzie determinować negatywnie potencjał sprzedażowy – mówi Jacek Strzelecki.To zaś wymaga stałego monitoringu trendów rynku mleczarskiego w Państwie Środka i jednocześnie stałej obecności na nim. Polskie mleko jak i produkty z niego miały dobre wejście i czas. Od kilku lat jednak widoczny jest trend spadkowy. Wystarczy spojrzeć na dane.
Najważniejsze to tam być
Zapytany, co jest najważniejsza aby dotrzeć do chińskich konsumentów i realnie i długookresowo zaistnieć na rynku chińskim, powiedział, że nie ulega wątpliwości, że konieczna jest długookresowa strategia czy też polityka współpracy z chińskim rynkiem, którą należy dostosowywać do zachodzących na nim zmian.
W 2020 roku udział Chin w strukturze eksportu z Polski produktów mlecznych stanowił 5%, a w połowie tego roku spadł do 1%. Pod względem wartości wywozu wyglądało to następująco: w 2020 rok było 119 mln EUR, a w 2025 rok (I połowa roku) było to 33 mln EUR.
Pięć lat temu Chiny były drugim po Niemczech rynkiem eksportowym dla polskiego mleka surowego, a obecnie jest to dla nas czternasty rynek. Jeszcze proszkowane produkty dają widoczną nam pozycję (8 rynek eksportowy), ale i tutaj również widać negatywną zmianę. Odpowiadając zaś na pytanie co jest najważniejsze aby zaistnieć to trzeba tam być
– podkreśla Jacek Strzelecki
Rynek chiński jest bardzo rozwinięty
Chiński rynek pod względem produktów jest bardzo rozwinięty i stale się zmienia. By znaleźć swoje miejsce na nim trzeba dokładnie poznać chiński rynek i konsumenta. W ocenie eksperta wciąż brakuje nam tej wiedzy oraz determinacji.Zatem czy w ogóle polskie mleczarnie mają szansę, aby eksportować do Chin? Odpowiedź jest na "tak", ale znów wrócę do poprzedniej mojej myśli. Trzeba wiedzieć co, gdzie i dla kogo ma to być eksport. W chińskim systemie celnym CIFER wykazanych imiennie jest 78 polskich firm mleczarskich, ale jesienią 2024 roku 14 zrezygnowało z tego rynku. Rezygnacja tylu podmiotów jest złą wiadomością, ale z drugiej strony nie jest to wizja katastroficzna. Wciąż uprawnienia posiada 64 przedsiębiorstwa. Dodam, że w najlepszym okresie uprawnienia eksportowe na Chiny posiadało 88 polskich zakładów – wyjaśnia Jacek Strzelecki









