Wieści z branży spożywczej: rośnie odsetek firm, które zwiększają produkcję i mają wyższe przychody, ale sporym problemem są koszty

Rośnie odsetek firm spożywczych, w których opłacalność produkcji i przychody są wyższe niż rok temu lub porównywalne. Niestety, jednocześnie prawie 80% przedsiębiorstw wskazuje, że ma wyższe koszty. Według Dariusza Chołosta z Food Research Institute to właśnie one będą decydować o sytuacji i nastrojach producentów żywności w kolejnych miesiącach.

Z analizy sześciu minionych edycji Indeksu FRI opracowywanego przez Food Reserach Institute wynika, że z kwartału na kwartał menedżerowie firm spożywczych są w coraz lepszych nastrojach. Większość parametrów dotyczących opłacalności produkcji i sytuacji finansowej, analizowanych w ramach badania indeksowego, pokazuje poprawę sytuacji w branży.

Na ten moment w prawie 50% firm wielkość produkcji jest wyższa a w 36% firm porównywalna niż 12 miesięcy temu. W lutym tego roku wyniki były na poziomie odpowiednio 46% i 34%. Obecnie w 15% przedsiębiorstw produkcja jest mniejsza niż rok temu (w lutym było to 22%). Rośnie również odsetek firm, które mają w stosunku do poprzedniego roku wyższe lub porównywalne przychody. 40% ma przychody wyższe (vs. 36% w lutym) a 42% – porównywalne (vs. 43% w lutym).

– Sytuacja się ustabilizowała, menedżerowie są skupieni na przyszłości. Jeśli pamięć o pandemii pozostała w firmach, to raczej tylko w formie planów rozwojowych, uwzględniających postpandemiczne oczekiwania konsumentów – mówi Dariusz Chołost, general manager w Food Research Institute.

Znów na wysokich obrotach

Fakt przejściowego szoku pandemii i bardzo szybkiego powrotu do normalnego, dynamicznego trybu działania branży spożywczej, potwierdza Wiktor Kowalski, szef działu marketingu Dan Cake. – Kategoria piekarniczo-cukiernicza od początku należała do tych, z którymi pandemia obeszła się łagodnie. Po chwilowym zachwianiu sytuacji między marcem a czerwcem 2020 r., nastąpiła zdecydowana poprawa – mówi Wiktor Kowalski.

Jak potwierdza Wiktor Kowalski, pandemia zmieniła oczekiwania konsumentów w segmencie pieczywa cukierniczego. Dotyczy to przede wszystkim kategorii ciast pakowanych i produktów deserowych. – Oczekiwania idą w kierunku krótkich składów, rzemieślniczego charakteru i wyglądu oraz mniejszych gramatur. Mamy ambitne plany, aby rozwijać ofertę w tej grupie asortymentowej i podtrzymujemy założenie wzrostu przychodów Dan Cake w tym roku. Według nas sytuacja po pandemii będzie wymagać od producentów żywności bardziej intensywnej pracy nad innowacjami – mówi Wiktor Kowalski.

Koszty – to będzie języczek u wagi

Dariusz Chołost z Food Research Institute zwraca uwagę, że wśród pozytywnych informacji z ostatniego Indeksu FRI można znaleźć i niepokojące dane. Dotyczą one kosztów, które są wyższe niż rok temu aż w 79% firm. Na wzrost presji kosztowej w branży spożywczej zwraca również uwagę Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego Santander Bank Polska. – Przedsiębiorstwa muszą radzić sobie nie tylko ze wzrostem kosztów pracy, ale w ostatnich miesiącach również ze wzrostem cen surowców rolnych oraz cen opakowańmówi Grzegorz Rykaczewski. Wiktor Kowalski z Dan Cake też uważa, że w kolejnych miesiącach optymalizacja kosztów będzie jednym z priorytetów w branży.

Jednak Dariusz Chołost z Food Research Institute prognozuje, że branża spożywcza da sobie radę z presją kosztową w kolejnych miesiącach i spodziewa się, że kolejny odczyt Indeksu FRI będzie wyższy niż ten majowy (61,5 pkt.) i wróci do poziomów sprzed pandemii. Ekspert pozytywnie interpretuje zmieniające się odsetki dla konkretnych odpowiedzi pokazujących skalę wzrostu kosztów. Spadła liczba firm, w których koszty wzrosły „bardzo znacznie” (16% vs. 22% w lutym br.) lub „znacznie” (33% vs. 48% w lutym 2021 r.). Dziś respondenci wskazują raczej, że koszty były „nieco wyższe” lub „zbliżone”.

(Informacja prasowa Food Research Institute)

 

Współpraca