Wojciechowski: wciąż jest szansa na dopłaty do mleka dla polskich rolników
26.12.2023 -
Choć w ostatnim czasie ceny mleka w skupie wzrosły, to rolnikom posiadającym gospodarstwa mleczne przydałyby się dopłaty do mleka. Taką pomoc dostali już rolnicy z Litwy i Łotwy. A unijny komisarz ds. rolnictwa przyznaje, że wciąż jest szansa na dopłaty do mleka dla polskich rolników z tzw. pomocy wojennej.
2023 rok to drastyczne spadki cen mleka w skupie
Dopiero w październiku i listopadzie ceny mleka w skupie zaczęły rosnąć. Jednak koszty produkcji są na tyle wysokie, że wielu rolników wciąż produkuje biały surowiec poniżej opłacalności. Warto także pamiętać, że pierwsze półrocze 2023 roku było pasmem znacznych spadków cen mleka surowego. Niektóre mleczarnie zaczęły płacić rolnikom poniżej 1,50 zł za litr mleka.
Dlatego rolnicy produkujący mleko, spółdzielnie mleczarskie oraz organizacje rolnicze, w tym izby rolnicze apelowały do rządzących i Komisji Europejskiej o wprowadzenie dopłat do mleka. Miałyby one funkcjonować na podobnej zasadzie jak były dopłaty do zbóż, rzepaku czy kukurydzy. Takie wsparcie dostali chociażby hodowcy bydła w Litwie i Łotwie.
Czy jest szansa, żeby polscy rolnicy dostali dopłaty do mleka?
Podczas Forum Rolników i Agrobiznesu organizowanego przez miesięcznik „top agrar Polska” zapytaliśmy Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa czy jest jeszcze szansa na takie dopłaty dla polskich rolników.
Janusz Wojciechowski zapewniał, że wciąż jest szansa na dopłaty do mleka dla naszego rolnictwa w ramach tzw. pomocy publicznej w związku z kryzysem wojennym na Ukrainie.
– A te fluktuacje cen mleka są związane z tym kryzysem. Więc jest taka możliwość, ale o tym już decyduje rząd o jaką dokładnie pomoc się zwraca do Komisji Europejskie – mówi komisarz ds. rolnictwa.
Polscy rolnicy dostali już dopłaty do zbóż, dopłaty do nawozów
Janusz Wojciechowski przypomniał, że polskie władze już 15 razy występowały o różne formy pomocy publicznej, w tym dopłaty do nawozów, dopłaty do zbóż, dopłaty do kredytów czy dopłaty do materiału siewnego.
– Polska jest absolutnym liderem, jeśli chodzi o pomoc publiczną dla rolników. Aż 3 miliardy 700 milionów euro już zostało przyznane polskim rolnikom, choć pewnie nie wszystko zostało wypłacone. Warto zwrócić uwagę, że rolnikom z całej Unii Europejska zostało przyznanych 9,3 mld euro, więc ta pomoc dla Polski to prawie 40% całej unijnej pomocy. Polska również obok Włoch dostała najwięcej z rezerwy kryzysowej Unii – przekonuje Janusz Wojciechowski.
Litwa i Łotwa wykorzystały pomoc na dopłaty do mleka
Unijny komisarz ds. rolnictwa dodał, że niektóre kraje członkowskie rezerwę kryzysową przeznaczyły na pomoc gospodarstwom mleczarskim. Tak było chociażby w przypadku Litwy i Łotwy, gdzie była jeszcze bardziej dramatyczna sytuacja na rynku mleka niż w Polsce.
– Władze Polski zdecydowały, że priorytetem byli rolnicy poszkodowani kryzysem na rynku zbóż. To była decyzja rządu polskiego, bo Bruksela nie mówi: „masz dać temu rolnikowi, a temu nie dać”. To są decyzje krajowe. To rząd danego kraju wybiera do kogo adresuje unijną pomoc. Komisja Europejska na tę pomoc zgodziła. Niemniej, taka pomoc, także dla producentów mleka jest jeszcze możliwa – podsumowuje komisarz Wojciechowski.
Wkrótce rusza nowe dopłaty do kukurydzy
Jednak patrząc na obecną sytuację w rolnictwie, raczej nie ma dużych szans na to, aby dopłaty do mleka miały wspomóc polskiego gospodarstwa. Patrząc na zapowiedzi nowego ministra rolnictwa, to polscy rolnicy szybciej będą mogli liczyć na następujące wsparcie:
- dopłaty do kukurydzy
- kredyty preferencyjny o 2 procentowym oprocentowaniu
- ulgi w podatku rolnym.
(26.12.2023 za tygodnik-rolniczy.pl)