Wyzwania polskiego mleczarstwa przed nowymi kryzysami

22.09.2021 -

Oprócz pandemii, polskie mleczarstwo może zostać wystawione na kolejne próby - wyzwania i kryzysy. Jak się do nich przygotować?

Wbrew pierwotnym obawom sektor mleczarski w czasach koronawirusa poradził sobie bardzo dobrze. Polacy nie przestali jeść mleka i jego przetworów, a jedynie przenieśli to spożycie z restauracji do domów. Oczywiście pojawiły się przejściowe problemy z dostawami np. opakowań z zagranicy, problemy związane z brakiem kontenerów w handlu morskim, pojawiły się nowe wymagania sanitarne – zarówno wewnętrzne, jak zewnętrzne jak np. wymóg dekontaminacji przesyłek kierowanych na rynek chiński.

Jako, że polskie mleczarstwo jest uzależnione w dużym stopniu od eksportu, warto przyjrzeć się temu zagadnieniu. Polski eksport mleczarski w pierwszej połowie br. w ujęciu ilościowym był o 9,1% wyższy niż w pierwszej połowie roku 2019 – tj. na długo przed pierwszymi przypadkami zakażeń. Pod względem wartości denominowanej w euro wzrost był podobny, bo wynosił 8,94% W złotówkach wielkość ta wygląda jeszcze lepiej – bo wynosi 15,4% Rzecz jasna w tym ostatnim przypadku olbrzymie znaczenie ma obniżka kursu złotego względem euro, za czym stoi polityka pieniężna NBP oraz wydatki rządowe, zwłaszcza na cele socjalne, powodujące inflację.

Logistyka w eksporcie mleka

Kluczowe dla utrzymania i rozwoju polskiego eksportu jest logistyka. - Rośnie udział Chin i innych krajów Azji w polskim eksporcie wyrobów mleczarskich. Teraz trzeba zrobić wszystko aby nie stracić dotychczasowych kontaktów biznesowych i odbiorców, zabiegać o ograniczenia współpracy w czasie covid, rosnących cen transportu i działań konkurencji. Pilnować też kosztów produkcji i jej jakości - mówi Janusz Piechociński, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja. Podkreśla, że jest potrzebna nowa fala naszej promocyjnej aktywności nie tylko dyplomacji i polityki, PAIH ale też organizacji i stowarzyszeń biznesowych. W mojej ocenie w obecnej sytuacji dużo zależy od polskich firm sektora TSL aktywnych w Azji. Muszą zrozumieć, ze walka o wolumen przewozów to także ich zadanie szukania nowych odbiorców na polskie produkty - mówi Janusz Piechociński.

W Izbie Polska-Azja szukamy się nowych partnerów, szukamy nowych kanałów dystrybucji, patrzy się choćby z największą uwagą na chiński Projekt Strefy Ekonomicznej Hainan i nowe decyzje chińskich władz w obszarze e-commerce. - W wyrobach mleczarskich w dalszym ciągu mało skutecznie zabiegamy o Malezję, Indonezję i Wietnam. Powiem jasno w obecnej sytuacji rosnącej niepewności: olbrzymi obowiązek spada na liderów rynku mleczarskiego w Polsce - Mlekpol i Mlekovitę. Mają nie tylko największy potencjał produkcyjny ale też i kadrowy w eksporcie. Ten potencjał powinien też pracował w racjonalny, uzgodniony sposób dla reszty producentów i eksporterów - ocenia prezes Izby.

Przygotować się na kolejny kryzys

Koronawirus, lockdowny i inne obostrzenia zmusza do zastanowienia się jak można się przygotować na kolejne kryzysy tego lub innego typu. Jak powiedział Marcin Hydzik, prezes ZPPM podczas Forum Spółdzielczości Mleczarskiej 2021 w Białymstoku, pandemia zmusiła przetwórców do wprowadzenia obostrzeń polegających na zmianach w organizacji pracy, dostosowaniu stanowisk pracy, inwestycji w środki ochrony, zmiany w produkcji produktów spowodowane zmniejszeniem popytu. W 2009r. doszło do gwałtownego załamania cen głównych produktów mleczarskich na rynku światowym.

- Firmy, które niesione falą rynkowego optymizmu gromadziły zapasy np. mleka w proszku w oczekiwaniu na dalszy wzrost cen, bardzo się zawiodły. Jeszcze nie tak dawno, poziom zapasów interwencyjnych OMP zgromadzonych przez Komisję Europejską spędzał sen z powiek wielu producentów, jednakże tym razem do kryzysu nie doszło - zapasy stopniowo trafiły na rynek, nie powodując gwałtownego spadku cen. Kilkanaście lat wcześniej ta sama sztuka niestety nie udała się na rynku masła i cała Europa narzekała na ceny tego produktu. Kryzysy ze swej natury, są trudne do przewidzenia i przygotować się na nie nie jest łatwo. Co zatem można zrobić? - stawiał pytanie Hydzik.

(22.09.2021 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca