Zakłady prywatne mają większą swobodę w skupie mleka

30.07.2020 -

Zakłady prywatne maja dowolność zakupu i sprzedaży surowca w Polsce czy za granicą, gdyż w naszym kraju i w UE panuje wolny rynek zapewniający swobodę przepływu towarów. Tak samo jak konsument ma prawo do wyboru dowolnego miejsca zakupu – powiedział serwisowi portalspożywczy.pl Leszek Figarski, prezes Zakład Mleczarski FigAND Sp.J.

Zauważa, że jeśli zaś dotyczy to spółdzielni to tutaj sytuacja wygląda inaczej. Głównym celem spółdzielni mleczarskiej jest dbałość o interes członków spółdzielni. Spółdzielnie powinny realizować zadania statutowe, jak również zadania określone przez radę nadzorczą wybraną przez członków spółdzielni. Jeśli rada nadzorcza zgadza się na sprowadzanie surowca zza granicy do produkcji to powinno być to także akceptowane przez rolników, świadomie współtworzących daną spółdzielnię. Istnieje tylko wątpliwość czy jeśli surowiec sprowadzany jest zza granicy to czy firmy takie mają moralne prawo do starania się o udzielanie pomocy Państwa w zagospodarowywaniu nadwyżek mleka w proszku i innych produktów mleczarskich – mówi Leszek Figarski.

Zapytany o obecnie nastroje rolników – producentów mleka, powiedział, iż rolnicy współpracujący z firmą FigAnd rozumieją sytuację związaną z pandemią i chętnie współpracują w tworzeniu bezpiecznego środowiska skupu mleka. – Na dzień dzisiejszy nie zauważamy pogorszenia się nastrojów pomiędzy rolnikami. Mamy nadzieję, że dzięki obecnym opadom deszczu widmo suszy powoli się oddali i pozwoli na jak najlepsze plony w tym roku – mówi prezes FigAND.

Produkty FigAND trafiają do Czech, Słowacji, Niemiec, Anglii, Litwy i Ukrainy.

(30.07.2020 za Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl)


Współpraca