Rynek pracy staje się wyzwaniem dla firm mleczarskich

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Grafton Recruitment, największym wyzwaniem dla 53% pracodawców z branży przemysłowej jest pozyskanie pracowników o odpowiednich kwalifikacjach. Mleczarstwo jest sektorem, gdzie potrzeba specjalistycznych umiejętności i wiedzy. Z tego względu problemy rynku pracy dotykają sektor mleczny szzególnie.

Jak czytamy w raporcie Grafton Recruitment, młodzi Polacy często rozpoczynają naukę na kierunkach humanistycznych, ubywa studentów politechnik bądź innych uczelni technicznych. Spadek liczby studentów uczelni technicznych wyniósł w tym roku 5,5%, a w 2022 roku ponad 3% Obecnie możemy mówić o utrzymującym się trendzie. Coraz mniejsze zainteresowanie można zaobserwować we wszystkich województwach, przy czym w świętokrzyskim odnotowano rekordowy wynik, aż -11,3% Rodzi to problemy dla firm jak więc pozyskać pracowników o odpowiednich kwalifikacjach.

Ponieważ w przypadku pozyskiwania pracowników dla przemysłu popyt przewyższa podaż, przede wszystkim bardzo ważne jest zbudowanie spójnego i pozytywnego wizerunku firmy jako pracodawcy w oczach potencjalnych kandydatów. Warto też zwrócić uwagę, jak marka jest postrzegana przez współpracowników i osoby spoza organizacji. – Warto, aby w firmie rozbudowana była wysoka kultura organizacyjna przejawiająca się w tym, że pracownicy utożsamiają się z jej celami. Współgranie celów organizacyjnych z celami pracowników sprzyja budowaniu zaangażowania – podkreśla Joanna Hoc-Kopiej, z Dworu Korona Karkonoszy – miejsca, która organizuje wyjazdy integracyjne dla pracowników. Dodaje, że z roku na rok wzrasta świadomość pracodawców w obszarze benefitów pozapłacowych. Coraz więcej firm przysyła zapytania o możliwość organizowania wyjazdów integracyjnych i spotkań.

Obok pieniędzy, drugą najważniejszą sprawą jest dobra atmostera. To właśnie ona sprawia, że ludzie często nie szukają innej pracy, tłumacząc to zażyłością z innymi pracownikami, wyrozumiałym szefostwem, lojalnością czy jakością relacji między członkami poszczególnych zespołów. Warto zauważyć, że jeśli pracownikom będzie się pracowało komfortowo w danej firmie, będą się o niej wypowiadać dobrze na zewnątrz organizacji, co przełoży się na reputację danego przedsiębiorstwa w szerszym środowisku.

Ważną sprawą jest marka firmy jako dobrego pracodawcy. Działania, które potwierdzają, że w Twojej firmie warto się zatrudnić, nazwane są terminem Employer Branding zewnętrzny. Jest on zatem skierowany do potencjalnych kandydatów do pracy. A gdzie najczęściej obecnie ludzie szukają zatrudnienia? Oczywiście – żyjemy w dobie Internetu i to tam najlepiej się zaprezentować. Warto zainwestować w reklamy, prowadzenie profilu na Facebooku czy LinkedIn. Świetnym rozwiązaniem jest również promowanie własnej marki na targach pracy, gdzie corocznie przybywa nawet kilka tysięcy potencjalnych kandydatów.

Ponadto czołowe uczelnie, w tym również techniczne, często organizują konkursy na pracodawcę roku, co jest atrakcyjną reklamą dla firmy. Kolejnym dostępnym rozwiązaniem jest wizytacja reprezentacji przedsiębiorstwa w szkołach średnich bądź uczelniach wyższych. Podczas takich spotkań jesteśmy w stanie zainteresować potencjalnych kandydatów pracą w danym przedsiębiorstwie czy rozdać broszury informacyjne.

Niestety wraz z polepszenie sytuacji na rynku pracy, spada lojalność pracowników. Firma przyjmując nową osobę ponosi koszty prowadzenia rekrutacji, co nie jest ani tanie, ani szybkie, ponosi koszty przeszkolenia i wdrożenia nowego zatrudnionego. Tymczasem jak wynika z badań Talent Trends 2023, 80% pracowników, którzy zmienili pracę w ciągu ostatniego roku, nie jest pewna, że w niej pozostanie. Pracownicy są coraz bardziej odważni w swoich decyzjach i nie boją się zmian, jak i nowych doświadczeń. Według badania, wraz z wejściem na rynek pracy przedstawicieli generacji Y i Z, wzrosło znaczenie czynników pozapłacowych. Dla młodego pokolenia liczy się nie tylko wysokość wynagrodzenia, ale też elastyczność w pracy, możliwość rozwoju kariery, a przede wszystkim – atmosfera w miejscu zatrudnienia. Jakie zatem kroki powinni podjąć pracodawcy, aby zatrzymać pracownika u siebie w firmie? Podpowiadamy.

Zarówno pokolenie Y, czyli Millenialsi urodzeni między 1979 a 1995 rokiem, jak i Zetki – osoby urodzone po 1995 roku zrewolucjonizowały rynek pracy. To osoby, które są odważne, chętniej podejmują nieszablonowe decyzje i dbają o work life balance. W miejscu pracy cenią sobie nie tylko godziwe wynagrodzenie, ale i atmosferę oraz benefity pozapłacowe. Jak wynika z najnowszych badań, 44% Zetek zmieniło pracę 2 do 3 razy, zaś co czwarty z nich – aż 4 do 9 razy. Poza tym, 4 na 10 Millenialsów wskazało, że także zmienili pracę od 4 do 9 razy.

To właśnie odpowiednia atmosfera w miejscu pracy sprawia, że nie szukamy innej, tłumacząc to zażyłością z pracownikami, wyrozumiałym szefostwem, lojalnością czy jakością relacji między członkami zespołu. Budowanie i wzmacnianie tych relacji jest niezbędne, aby firma mogła osiągnąć długofalowy sukces. Nic nie sprzyja temu bardziej niż integracja po godzinach pracy. Tworzenie pozytywnej atmosfery w zespole sprzyja większej otwartości i zaufaniu, co w konsekwencji zwiększa wydajność pracy. Najlepiej jednak sprawdzają się wyjazdy integracyjne połączone z nietypowymi atrakcjami – budowaniem maszyny Goldberga czy turniejem kulinarnym, prowadzonym przez znanego kucharza.

Wspólne świętowanie sukcesów jest kolejnym ze sposobów budowania silnych więzi, a tym samym – tworzenia przyjaznej atmosfery w miejscu pracy. Okazją do wspólnego świętowania i integracji pracowników może być np. jubileusz firmy, otrzymanie nagrody lub wyróżnienia dla organizacji czy inne, większe lub mniejsze wydarzenia.

Kolejnym prostym sposobem na utrzymanie motywacji pracowników na wysokim poziomie i ograniczenie wypalenia zawodowego jest stawianie wspólnych wyzwań i grupowa praca nad rozwiązywaniem problemów. To nic innego jak tzw. teamwork. Taka strategia działania zbliża pracowników do siebie. Pamiętajmy, że w pracy spędzamy mnóstwo czasu i warto zadbać o komfort psychiczny pracowników. Im lepiej będą się czuli, tym mniej będą chcieli ryzykować zmianę tego stanu, przechodząc do innego pracodawcy.

Praca w branży mleczarskiej ma swoją specyfikę. Często jest to praca zmianowa, wymaga bardzo konkretnych umiejętności, a zakłady zlokalizowane są najczęśniej w niewielkich miejscowościach, gdzie są często jedynym dużym pracodawcom. To z jednej strony utrudnia zmianę pracy, a z drugiej utrudnia firmie znalezienie nowych pracowników, gdyż wiele osób nie chce się przeprowadzać do małej miejscowości, aby dostać nawet dobrze płatna pracę. Co więcej, wymagania specjalistów, gdy wiąże się to z dojazdami czy przeprowadzką, są coraz częściej poza możliwościami zakładów mleczarskich. Z tego wględu firmy mleczne muszą dbać o swoich pracowników, jak i samemu wykuwać nowe kadry poprzez chociażby sponsorowanie klas w szkołach średnich o odpowiednim dla nich profilu.

 


Współpraca