Brak poprawki 171 nie zmniejsza ochrony produktów mlecznych
28.05.2021 -
Parlament Europejski, Rada Europejska i Komisja Europejska odrzuciły poprawkę 171 do rozporządzenia 1308/2013 Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1308/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r. ustanawiającego wspólną organizację rynków produktów rolnych. Poprosiliśmy o komentarz Marcina Hydzika, prezesa Związku Polskich Przetwórców Mleka.
Celem poprawki było wzmocnienie już istniejącej ochrony nazewnictwa mleczarskiego, w głównej mierze poprzez nałożenie szeregu ograniczeń w reklamie i marketingu produktów inne niż mleczarskie.
- Poprawka 171 dotyczyłaby również w pewnym stopniu przemysłu mleczarskiego.
- Odrzucenie poprawki 171 w żaden sposób nie zmniejszy zakresu dotychczas obowiązującej ochrony nazewnictwa mleczarskiego wynikającej z rozporządzenia 1308/2013.
- Na początek warto uporządkować dyskusję, gdyż wydaje się, że w wielu komentarzach po odrzuceniu poprawki 171 przebija niezrozumienie, co właściwie się stało. Pojawiają się tytuły sugerujące wojnę przemysłu mleczarskiego z ruchem wegańskim i jego aktywistami, właściwie nie pozostawiające miejsca na rzeczową dyskusję. To przykre, że zamiast rzetelnego informowania, coraz częściej do głosu dochodzą emocje, język konfrontacji i walki. Zdaję sobie sprawę, że sposób podejmowania decyzji przez organy Unii Europejskiej jest skomplikowany, różne dialogi, trialogi i inne tego typu pojęcia mogą odstraszać od wgłębiania się szczegóły, ale nie powinno to jednak zwalniać nas od rzetelnego informowania o faktach - mówi Marcin Hydzik.
Fakty
Uporządkujmy więc owe fakty. W październiku 2020r. Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego przegłosowała przyjęcie poprawki 171 do rozporządzenia 1308/2013 Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1308/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r. ustanawiającego wspólną organizację rynków produktów rolnych. Celem poprawki było wzmocnienie już istniejącej ochrony nazewnictwa mleczarskiego, w głównej mierze poprzez nałożenie szeregu ograniczeń w reklamie i marketingu produktów inne niż mleczarskie, których producenci w komunikacji marketingowej niejednokrotnie odwoływali się do nazewnictwa mleczarskiego. Poprawka ta jest jedną z ponad 250, które są obecnie przedmiotem negocjacji na forum tzw. trialogu, w którym bierze udział Parlament, Komisja oraz Rada UE, w ramach prac nad kolejną reformą Wspólnej Polityki Rolnej.
Obowiązujące zapisy Załącznika VII, część III ww. rozporządzenia 1308/2013 określają czym jest mleko oraz rezerwują nazwy przetworów mlecznych takich jak np. jogurt, śmietana, masło czy ser wyłącznie dla produktów uzyskiwanych z mleka. Oznacza to, że unijne prawo ogranicza wprowadzanie na rynek produktów pod nazwami takimi jak „mleko kokosowe”, „mleko migdałowe” czy np. „ser tofu”. Zostało to również potwierdzone orzeczeniem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nr C422/16, tj. wyrokiem w tzw. sprawie „tofu-town” z 14 czerwca 2017r. Wyrok ten oznaczał również jasną interpretację istniejących zasad ochrony nazewnictwa mleczarskiego.
Chronione nazwy
Pierwotnie zaproponowana i przegłosowana w październiku 2020r. treść poprawki 171 zakładała uzupełnienie już funkcjonujących ograniczeń o następujący zapis w punkcie 5, części III załącznika VII ww. rozporządzenia:
Nazwy te są także chronione przed:
- wszelkim bezpośrednim lub pośrednim handlowym zastosowaniem nazwy:
(i) dla produktów porównywalnych lub prezentowanych jako substytuty, które nie są zgodne z odpowiednią definicją;
(ii) w zakresie, w jakim takie zastosowanie wykorzystuje reputację związaną z nazwą;
- wszelkiego rodzaju niewłaściwym stosowaniem, imitacją bądź przywołaniem, nawet jeśli skład lub prawdziwy charakter produktu lub usługi jest podany lub towarzyszą mu określenia takie jak: »styl«, »typ«, »metoda«, »rodzaj«, »imitacja«, »smak«, »zamiennik«, »jak« i tym podobne;
- wszelkimi innymi wskazaniami lub praktykami handlowymi mogącymi wprowadzić konsumentów w błąd co do prawdziwego charakteru lub składu produktu.
Poprawka 171 dotyczy też mleczarni
- W tym miejscu należy zaznaczyć, że poprawka 171 dotyczyłaby również w pewnym stopniu przemysłu mleczarskiego, który dostarcza na rynek np. miksy olejów roślinnych i masła lub np. tzw. analogi serów – tj. produkty, w których tłuszcz mleczny zastąpiono roślinnym. W obydwu tych przykładach producentom nie wolno stosować nazw „masło” oraz „ser” w odniesieniu do takich produktów. Zgodnie z potencjalnie najbardziej restrykcyjną interpretacją treści ww. poprawki mogłoby się okazać, że nazwy produktów takie jak np. „miks z maselnicy”, „wyrób seropodobny typu gouda” czy nawet „typu gouda” również nie byłyby dopuszczalne. Ponadto liderzy branży mleczarskiej mają w swojej ofercie również produkty pochodzenia roślinnego co oznacza, że demonizowane przez niektórych „lobby mleczarskie” wcale nie stoi w opozycji do „lobby wegańskiego”. Nasza branża jest bardzo różnorodna i aktywnie szuka nowych sposobów na zaspokojenie oczekiwań klientów, wśród których produkty wegańskie są coraz bardziej popularne - zauważa Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.
Jego zdaniem, wszelkie obawy aktywistów wegańskich i wegetariańskich oraz producentów wyrobów pochodzenia roślinnego dotyczące np. braku możliwości stosowania opakowań podobnych do tych, w których sprzedawane są produkty mleczarskie, braku możliwości stosowania określeń typu „śmietankowy” czy np. „serowy”, jeżeli miałyby się potwierdzić po wprowadzeniu poprawki 171, dotyczyłby zatem również części przemysłu mleczarskiego.
Ochrona pozostaje
- Można zatem uznać, że publikacje traktujące o „zwycięstwie wegan nad mleczarniami” czy też sugerujące jakieś złagodzenie przepisów nie odnoszą się do rzeczywistości prawnej, z którą mamy do czynienia obecnie. Odrzucenie poprawki 171 w żaden sposób nie zmniejszy zakresu dotychczas obowiązującej ochrony nazewnictwa mleczarskiego wynikającej z rozporządzenia 1308/2013. Natomiast szkoda, że zamiast dialogu mamy po raz kolejny wojnę informacyjną, niepopartą rzetelną analizą aktualnie obowiązującego prawa - puentuje prezes Hydzik.
(28.05.2021 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)