Ceny masła: do końca roku nie będzie taniej

08.12.2021 -

- Biorąc pod uwagę, że ceny detaliczne masła już w październiku rosły o 7% r/r, nie można wykluczyć, że do końca roku ich dynamika osiągnie dwucyfrowy poziom – tym bardziej, że w ostatnich miesiącach ubiegłego roku masło taniało, a to oznacza niższą bazę statystyczną - ocenia Paweł Kowalski, eksperta sektora rolno-spożywczego Banku Pekao SA.



Przyczyny wzrostu cen masła

Według Głównego Urzędu Statystycznego cena skupu mleka w październiku 2021 r. wyniosła 163,78 zł, i była wyższa aż o 13,3% niż w październiku 2020 roku.

- Przyczyn wzrostu cen masła jest wiele, natomiast ta podstawowa to fakt, że przez długi czas jego cena była zbyt niska w stosunku do kosztu wytworzenia. Galopująca inflacja zadecydowała o rosnących kosztach pozyskania i przetworzenia surowca, materiałów opakowaniowych oraz dystrybucji. Jednocześnie popyt na tłuszcz mleczny na rynkach światowych rośnie, natomiast produkcja mleka w wielu krajach się koryguje, często z powodu braku rentowności u rolników producentów mleka - mówiła "Rzeczpospolitej" Małgorzata Cebelińska, dyrektor handlu SM Mlekpol.

Mniejsza produkcja masła

Z danych zebranych w Koszyku Cenowym serwisu dlahandlu.pl, wynika, że masło extra kostka 200g w badaniu na okres od 7. listopada 2021 do 7. grudnia 2021r. średnio kosztowało 5,75 zł, cena maksymalna to 6,49 zł, a minimalna to 4,35 zł za kostkę.

Jeżeli chodzi o polski rynek masła, to hurtowe ceny masła konfekcjonowanego od początku roku wzrosły już o 43,58% Mimo, że średnia unijna cena masła zgodnie z przewidywaniami analityków ma już nie rosnąć, to póki co, nic nie wskazuje, by ceny hurtowe, a zwłaszcza detaliczne w Polsce miały podążyć za europejskimi trendami. Mimo, że w porównaniu z poprzednim rokiem, w okresie pierwszych 9 miesięcy 2021r. odnotowano wzrost ilości skupowanego w naszym kraju mleka, to był to wzrost wynoszący zaledwie 0,3% Natomiast produkcja masła zmalała w okresie pierwszych trzech kwartałów o 5,56% Stało się tak dlatego, że zgodnie ze statystykami, większe ilości mleka kierowano głównie do produkcji serów (wzrost produkcji w porównaniu z rokiem ubiegłym wynosił 3,02%) - tłumaczy Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.

(08.12.2021 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca