Czy obniżenie VAT na żywność spełni pokładane nadzieje?
Rząd zapowiada obniżenie do zera stawki podatku VAT na wybrane artykuły spożywcze. Ma to być sposób na walkę z inflacją. Czy ten ruch spełni oczekiwania?
Zerowa stawka VAT na żywność najprawdopodobniej wejdzie w życie od 1 lutego 2022 roku. Obniżka ma dotyczyć produktów spożywczych, które mają 5-proc. stawkę VAT, takich jak m.in. owoce, warzywa, mięso i nabiał. Jak czytamy w raporcie ekonomistów Banku Pekao, 2/3 produktów żywnościowych objętych jest obecnie 5-proc. stawką VAT, co stanowi ok. 20% całego koszyka inflacyjnego. – Gdyby obniżenie stawki VAT do zera na produkty żywnościowe obowiązywało do końca 2022 r. to efektem będzie obniżenie cen w inflacyjnej kategorii "żywność i napoje bezalkoholowe" o 3,5% Przełoży się na spadek średniorocznej inflacji o 1 pkt%.
Jednak jak zauważa Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu, Nie ma pewności, czy obniżka w całości przeniesiona będzie na konsumentów oraz jak wpłynie na strukturę cen. Jego zdaniem z powyższych powodów ewentualna zmiana cen spowodowana redukcją 5% VAT nie będzie zapewne silnie odczuwalna z punktu widzenia konsumentów. – Także stricte arytmetycznie nie będą to kwoty imponujące dla konsumentów. Przykładowo dla kilograma mięsa za 25,8 zł cena detaliczna po zmianie VAT z 5% na 0% zmalałaby zaledwie nieco ponad 1 zł na kg. Jednak w sytuacji gwałtownego, masywnego i ciągłego wzrostu cen i kosztów prowadzenia biznesu spowodowanego podwyżkami cen energii czy nowymi obciążeniami fiskalnymi jak np. minimalny podatek dochodowy nie należy przyjmować, iż obniżka może nie być skonsumowana przez wzrost innych elementów ceny – mówi. Dla produktów mleczarskich, warzyw czy cukierniczych zmiana VAT z 5% na 0% będzie wyrażana w groszach – dodaje.
Małgorzata Cebelińska, Dyrektor Handlu SM Mlekpol jest zdania, że decyzja o obniżeniu podatku VAT do 0% może mieć wpływ na zwiększenie konsumpcji odżywczych produktów, co byłoby pozytywnym zjawiskiem. – Trudno jednak prognozować w jaki sposób po tej zmianie zachowa się rynek. Najbardziej istotne są długofalowe działania, które wpłyną na zmniejszenie inflacji i związanych z nią rosnących kosztów – zauważa Małgorzata Cebelińska.
Zdaniem analityków Banku Credit Agricole, obniżka VAT na żywność może przynieść odwrotny skutek i przyczyni się do zwiększenia inflacji. Jak czytamy w raporcie Credit Agricole, badania wskazują, że firmy charakteryzujące się relatywni niskimi marżami mają tendencję do asymetrycznej reakcji na przejściową obniżkę VAT, czyli do słabszego przeniesienia obniżki VAT na ceny, a później silniejszego podniesienia cen ze względu na jego podwyżkę do pierwotnego poziomu. W ten sposób próbują one wykorzystać przejściową obniżkę stawki podatku VAT do podniesienia swoich marż. Podstawowe artykuły żywnościowe charakteryzują się relatywnie niską wartością dodaną, a w konsekwencji niskimi marżami. W efekcie sugeruje to silną asymetryczną reakcję na przejściową obniżkę VAT po stronie firm. – Z naszej analizy wynika, że ceny detaliczne artykułów żywnościowych, które zostaną objęte przejściową obniżką stawek VAT do zera, finalnie ukształtują się na wyższym poziomie niż w sytuacji, gdyby takiej przejściowej podwyżki VAT nie było. Z punktu widzenia dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych oznacza to, że w 2021 r. będzie ona o0,3 pkt.% niższa, a w 2023 r. o 2,1 pkt.% wyższa niż w sytuacji, w której przejściowa obniżka VAT nie byłaby wprowadzona. Uwzględniając wagę żywności w koszyku inflacyjnym GUS, przejściowa obniżka stawek podatku VAT na żywność pozwoli zmniejszyć inflację o 0,1 pkt.% w 2022 r. kosztem jej zwiększenia o 0,6 pkt. w 2023 r. – oceniają ekonomiści.
Z wolnorynkowego spojrzenia, każda obniżka podatków jest słuszna. Faktycznie obniżenie stawki o 5% na produktach tanich może być niezauważalne na sklepowych półkach. Czy prognozy Credit Agricol się sprawdzą – nie wiadomo, chociaż zastosowana argumentacja brzmi logicznie i przekonująco.