Czy powstanie jedna organizacja mleczarska?
W Polsce działa kilka organizacji mleczarskich. Są to Polska Izba Mleka, Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich, Związek Polskich Przetwórców Mleka, Krajowe Stowarzyszenie Mleczarzy oraz z Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Zdaniem wielu ekspertów mnogość organizacji utrudnia skuteczny lobbyng na rzecz sektora.
Ostatnim wydarzeniem w branży mleczarskiej jest Walne Zgromadzenie Członków Polskiej Izby Mleka, które wyłoniło nowy zarząd tej organizacji. Co ważne, zmieni się również prezes, gdyż pełniący tę funkcję Edmund Borawski musiał ze względów statutowych z niej zrezygnować. Oznacza to konieczność wyboru nowego prezesa, który może nadać tej organizacji nowy kierunek.
Przed Walnym Zgromadzeniem Członków Polskiej Izby Mleka, Agnieszka Maliszewska, członek zarządu i sekretarz tej organizacji napisała Propozycje działań Zarządu Polskiej Izby Mleka na lata 2020-2025. W tekście tym czytamy: „Tym, czego potrzebujemy – to szeroka współpraca i wieloletnia strategia. I jest to zadanie dla wszystkich organizacji branżowych, jedno z najważniejszych jakie mamy do wykonania. Jest po prosu czas na konstruktywną współpracę, poszukiwania tego co łączy, a nie tego co dzieli. My już dzisiaj proponujemy porozumienie organizacji branży mleczarskich, stworzenie różnorodnych platform dla wymiany poglądów, opinii i – co najważniejsze – wspólnego działania. Polska Izba Mleka i jej Zarząd chcą być liderem tych działań”.
I dalej: „Podkreślamy to świadomie, ponieważ jedno z najważniejszych wyzwań, jakie stawia sobie nowy Zarząd Polskiej Izby Mleka, będzie konsolidacja organizacji sektora mleczarskiego. Chcemy uczestniczyć w stworzeniu jednej silnej organizacji, która pod swoim dachem potrafi połączyć wszystkich graczy Polskiego mleczarstwa. Organizacji, głos której będzie miarodajny w relacjach z rządem i organami państwowymi. Organizacja, która będzie nadawać kierunek strategii rozwoju polskiego sektora mleczarskiego, łączyć interesy branży i znajdując konstruktywne rozwiązania i kompromisy”.
W tym samym czasie Związek Polskich Przetwórców Mleka podczas Walnego Zgromadzenia swoich członków w dniu 26.06.2020 r. przyjął stanowisko w sprawie współpracy z innymi organizacjami mleczarskimi. Jak czytamy w tym stanowisku: „Sądzimy jednak, że przyszedł czas, aby naszą współpracę przenieść na wyższy poziom, bardziej skoordynowany. Proponujemy stworzenie Porozumienia dla mleczarstwa, w którym każda z naszych organizacji miałaby równy głos. Porozumienie, dzięki swoim regularnym spotkaniom, miałoby szansę na elastyczne i szybkie reagowanie na aktualne wydarzenia oraz stanowiłoby platformę wymiany informacji pomiędzy członkami. Ułatwiłoby to tworzenie koalicji na rzecz rozwiązywania konkretnych problemów branży także z innymi, zewnętrznymi podmiotami, spoza mleczarstwa. Rotacyjne przewodniczenie każdej z organizacji gwarantowałoby równe traktowanie wszystkich sygnatariuszy Porozumienia. Uważamy, że nowa sytuacja w jakiej znajdzie się wkrótce polskie mleczarstwo wymaga nowych, nieszablonowych rozwiązań. Głęboko wierzymy, że nasza inicjatywa spotka się z pozytywną reakcją ze strony pozostałych organizacji, gdyż tylko wtedy będziemy w stanie stawić czoła nowym wyzwaniom stojącym przed naszą branżą”.
Branża mleczarska, tak jak cały sektor rolno-spożywczy musi się zmierzyć z poważnymi wyzwaniami jakimi są przede wszystkim Europejski Zielony Ład oraz strategię Od pola do stołu. Liczne ograniczenia, np. w zakresie upraw rolnych czy stosowanych środków ochrony roślin, nakładać będą na producentów rolnych dodatkowe zobowiązania. To znajdzie swoje odbicie w ich kondycji i całego przetwórstwa. Jedna organizacja, lub jakaś forma wspólnej reprezentacji uczyniłaby głos mleczarstwa bardziej słyszalnym. Pytaniem otwartym pozostaje czy inne organizacje, wymienione na wstępie, też to rozumieją i zechcą się przyłączyć?