Dla mleczarstwa ten rok źle się zaczął

Rok 2024 dla przetwórców mleka źle się zaczął. Mamy małą sprzedaż, wraca VAT na podstawowe produkty spożywcze, który sieci będą przerzucały na dostawców – mówi Wiesław Żebrowski, prezes Spółdzielni Mleczarskiej z Ciechanowa.

Zastój w mleczarstwie
Mamy zastój w mleczarstwie. Liczyłem, że ogólna sprzedaż będzie przynajmniej o 10 proc. większa. Twarogów sprzedaliśmy 1/3 mniej niż było zakładane. Do tego dochodzi presja sieci handlowych, które chcą zwiększony, czy jak mówią inny przywrócony podatek VAT przerzucić na swoich dostawców. To wszystko sprawia, iż sytuacja robi się co najmniej trudna – mówi Wiesław Żebrowski.
 

IFS drogą do zwiększenia sprzedaży przez sieci handlowe
Mleczarnia z Ciechanowa niedawno przeszła pomyślnie audyt IFS, co otwiera jej drogę do szerszej współpracy z sieciami handlowymi.
Mamy już podpisane 2-3 umowy, ale wciąż nie możemy rozpocząć dostaw. Czekamy na sygnał od naszych odbiorców, którzy najpierw zmniejszyli zamówienia, a teraz wciąż czekamy na rozpoczęcie współpracy. Nie mniej liczymy na rozwój i realizację tych umów – dodaje prezes Żebrowski.

Zmienia się sytuacja na rynku globalnym
Sytuacji nie poprawia ogólna sytuacja na globalnym rynku mleka. Wskazuje, że takie ważne i duże kraje jak Chiny, Indie czy Rosja same rozwijają produkcję mleka, co nie pozostaje bez wpływu na rynek globalny.
Kraje, które wcześniej kupowały produkty mleczne, już ograniczają zakupy, a wkrótce same zaczną eksportować – mówi prezes Żebrowski.
Jego zdaniem nie ma perspektyw, aby do jesieni sytuacja w branży się poprawiła.


Współpraca