Dziesięć pułapek Polskiego Ładu

30.12.2021 -

Składka zdrowotna od wszystkiego, co zarobimy w firmie, czy konieczność zwrotu ulgi dla klasy średniej za cały rok – w przepisach jest sporo niemiłych niespodzianek.

Rusza największa w ostatnich latach reforma podatkowo-składkowa. Wprowadzona w ostatniej chwili i pełna skomplikowanych przepisów. Ministerstwo Finansów obiecuje, że będzie sprawiedliwiej – mniej zarabiający zyskają, bogatsi stracą. Na razie pewne jest jednak to, że na podatników czeka w Polskim Ładzie wiele pułapek. Wybraliśmy dziesięć najważniejszych.

  1. Składka zdrowotna po nowemu. Będzie zależeć od dochodu przedsiębiorcy. Nie odliczymy jednak od niego ulg czy strat. A każdy błąd w rozliczeniach podatkowych spowoduje zaległość w ZUS.
  2. Danina od wszystkiego. Przedsiębiorcy zapłacą składkę zdrowotną nie tylko od dochodów z podstawowej działalności, ale też wszystkich innych, np. ze sprzedaży firmowego samochodu.
  3. Domiar na towary. Przedsiębiorca na księdze przychodów i rozchodów może zapłacić wysoką składkę zdrowotną, jeśli sprzeda towary, które zostały mu na koniec 2021 r. Nawet jeśli na nich nie zarobił. – Polski Ład spowodował, że składka zdrowotna stała się nowym, liczonym na odrębnych zasadach, podatkiem – komentuje Konrad Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP.
  4. Za krótki termin. Przedsiębiorca, który chce odzyskać nadpłaconą składkę zdrowotną, musi złożyć elektroniczny wniosek do ZUS. Termin: do końca maja następnego roku. A jeśli się spóźni? Wniosek złożony po terminie pozostawia się bez rozpoznania – stanowi Polski Ład.
  5. Trudny wybór formy opodatkowania. Polski Ład wszystko zmienił, symulacje z wcześniejszych lat są już nieaktualne. Każdy przedsiębiorca musi na nowo przeliczyć, co mu się bardziej opłaca. To trudne zadanie nawet dla fachowców. Skutkiem pomyłki będą wyższy podatek i składka.
  6. Niepewne stawki ryczałtu. Ta forma opodatkowania zyskała na atrakcyjności, ale są duże problemy z przyporządkowaniem tego, co robimy, do właściwej stawki. Skarbówka wymaga opinii z GUS, a one też często nie załatwiają sprawy. Jeśli się pomylimy w klasyfikacji, będzie problem z fiskusem.
  7. Zwrot ulgi dla klasy średniej. Nowe odliczenie przysługuje osobom, które mają od 68 tys. do 133 tys. zł przychodu (pracownicy) lub dochodu (przedsiębiorcy na skali) rocznie. Ale ulgę łatwo stracić. – Jeśli pracownik przekroczy limit choćby o złotówkę, będzie musiał oddać całą ulgę, którą pracodawca odliczał mu przy rozliczaniu pensji – ostrzega Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2.
  8. Samochód po leasingu. Przedsiębiorca będzie musiał zapłacić PIT od dochodu ze sprzedaży auta, nawet jeśli wykupi je z leasingu na cele prywatne. Aby uniknąć daniny, musi zaczekać ze sprzedażą aż sześć lat.
  9. Okrojone zwolnienia. Polski Ład wprowadza nowe preferencje. Ale nie dla wszystkich. Przykładowo ze zwolnienia z PIT dla osób mających czwórkę (lub więcej) dzieci nie skorzystają zarabiający na wynajmie, umowach o dzieło, prawach autorskich, kontraktach menedżerskich, członkowie zarządu z powołania, sportowcy. Czy oni ponoszą mniejsze ciężary wychowywania dzieci?
  10. Ulgi z warunkami. Będą nowe odliczenia dla firm. Ale z wieloma warunkami, np. przy uldze na przejęcie innej spółki mamy ich dziesięć. I niełatwo będzie z niej skorzystać. – Polski Ład, mimo paru dobrych rozwiązań, w niespotykany dotąd sposób gmatwa system podatkowy. To naprawdę rewolucja – podsumowuje Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton.

(30.12.2021 za Rzeczpospolita)


Współpraca