Mleczarnie podrabiały słynny ser. Miał trafić do niemieckich dyskontów

22.01.2024 -

Europa może stanąć w obliczu nowego skandalu żywnościowego. Greckie media donoszą, że w obiegu znajduje się fałszywa feta. Zostało to odkryte podczas kontroli w dużych niemieckich dyskontach.

Fałszywy ser feta

W obiegu na rynku europejskim znajduje się fałszywy ser feta. Nie z greckiego mleka owczego czy koziego, ale z mleka krowiego. Zostało to odkryte podczas kontroli w dużych niemieckich dyskontach. Zidentyfikowano dwóch producentów z regionu Tesalii - pisze "Lebensmittel Zeitung" (LZ).

Mleka owczego i koziego jest szczególnie mało w związku z suszą, która miała miejsce w ostatnich latach i powodziami jesienią, w wyniku których zginęło wiele zwierząt gospodarskich. Ale popyt jest niezwykle wysoki. Czy to spowodowało, że greckie firmy mleczarskie podrabiały swoją słynną fetę dodając do niej łatwiej dostępne mleko krowie?

Aldi i Lidl w Niemczech skontrolowały ser feta

Dyskont Aldi potwierdził dziennikowi branżowemu, że przeprowadzono kontrole jakości produktów feta pod kątem zgodności z ChNP (chronioną nazwą pochodzenia).

"Dochodzenie nie zostało jeszcze zakończone. Jednakże na tym etapie nie ma dowodów na to, że ma to wpływ na produkty Aldi. W otrzymanych dotychczas raportach z kontroli nie wykryto żadnego mleka krowiego" - poinformowała sieć portal „Lebensmittel Zeitung".

Lidl Niemcy także prowadzi regularne analizy - podaje "LZ". Standardowo sprawdza się ser feta pod kątem zawartości mleka innych zwierząt. Firma wyjaśnia: "W ostatnim czasie u żadnego z dostawców zaopatrujących Lidl w ser feta w Niemczech nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości".

Podrabiany ser feta. Mleko krowie zamiast owczego lub koziego

Nie wiadomo dokładnie, których greckich producentów podejrzewa się o używanie mleka krowiego zamiast owczego lub koziego. Według doniesień nie ma podejrzeń na dużych producentów międzynarodowych Lactalis i Hochland.

(22.01.2024 za portalspozywczy.pl)


Współpraca