Okiem kasjerów i sprzedawców: zmianowość gorsza od niskich zarobków

01.12.2021 -

Jak wynika z obecnych prognoz Barometru Zawodów na 2022 r., praca na zmiany i w weekendy, problemy z dojazdem do miejsca zatrudnienia, niesatysfakcjonujące wynagrodzenie oraz niewystarczające kwalifikacje to najczęstsze powody deficytów kadrowych w zawodzie sprzedawcy i kasjera.

Zmianowość – najczęstszy powód braków kandydatów dot. chętnych do objęcia stanowisk handlowych – jest wymieniana przez twórców barometru niemal dwa razy częściej niż niskie płace.

Nowe miejsca pracy w handlu

Szacuje się, że w branży handlowej w naszym kraju zatrudnionych jest 1,5 – 2 mln osób. Etatów nie brakuje – w II kw. 2021 r. najwięcej nowych miejsc pracy powstało w handlu (i naprawie pojazdów samochodowych) – 28,7 tys. Mimo, że w analogicznym okresie zlikwidowano 12,9 tys. miejsc pracy to i tak ten właśnie sektor zwiększył swój popyt na pracowników o 15,8 tys. osób. Zapotrzebowanie było i jest widoczne również w Centralnej Bazie Ofert Pracy. W ciągu ostatnich 30 dni umieszczono tam w sumie 535 ogłoszeń oferujących etat dla 1 158 kasjerów i sprzedawców. Co więcej, według Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) w IV kwartale 2021 r. prognozowany wzrost zatrudnienia w sklepach wyniesie 7% Pracodawcy z sektora handlowego stanęli do rywalizacji o kandydatów i muszą się bardzo starać, by tę rywalizację wygrać, bo ogłoszeń nie brakuje, a zainteresowanych nimi niestety tak.

Zarobki pracowników handlu

Według danych Barometru Zawodów na 2022 r. niskie płace będą powodem deficytów kasjerów i sprzedawców w ok. jednej trzeciej powiatów zlokalizowanych na terenie całej Polski, w których prognozowane są obecnie braki kadrowe w tych profesjach. Mimo, że stawki za pracę w handlu idą w górę to i tak nie dla każdego pracownika są zadowalające. Oferowane wynagrodzenia wahają się między 3 tys. pln brutto a 4,6 tys. pln brutto i uzależnione są m.in. od wykonywanych obowiązków, doświadczenia zawodowego czy miejsca pracy.

– Do wynagrodzenia podstawowego kasjerów i sprzedawców – w wielu przypadkach – doliczane są też różne bonusy np. dodatek za pracę w niedzielę, w czasie pandemii i frekwencyjny, bonusy świąteczne czy inne korzyści pozapłacowe, jak prywatna opieka medyczna czy vouchery oraz zniżki na zakupy. Pracownicy mogą otrzymać też miesięczną premię uznaniową, uwzględniającą wyniki sklepu i jakość obsługi. Takie działanie jest podstawą, jeśli chcemy zachęcić kandydatów do wzięcia udziału w rekrutacji na stanowiska tj. sprzedawca, który według GUS w 2021 r. był zawodem cieszącym się największym popytem – mówi Joanna Dargiewicz, dyrektor regionu w Grupie Progres.

Handel – praca zmianowa

Praca na zmiany będzie powodem deficytu pracowników na stanowiskach kasjer i sprzedawca w ponad połowie powiatów, w których w 2022 r. prognozowane są braki kadrowe (Barometr Zawodów). Na niskie zainteresowanie kandydatów etatem w handlu wpływa także konieczność pracy w weekendy, nadgodziny oraz problemy z dojazdem do i z pracy, które pojawiają się np. gdy zatrudnieni w obiektach handlowych późno kończą zmianę i nie mają dobrego połączenia komunikacyjnego ze swoim domem. To, że lokalizacja i łatwy dojazd do pracy są ważnym czynnikiem podjęcia zatrudnienia potwierdzają także badania Grupy Progres, z których wynika, że kandydaci coraz bardziej cenią swój czas i nie chcą go tracić np. na dojazdy do pracy. 59% badanych wskazuje lokalizację firmy jako najważniejszy czynnik brany pod uwagę podczas aplikowania na dane stanowisko. Badanie Grupy Progres wykazało też, że częste nadgodziny – zniechęcające m.in. do pracy w handlu – mogą być powodem zmiany pracy (według osób aktywnych zawodowo).

Handel – praca bez kwalifikacji

W niemal 20% powiatów, w których w 2022 r. prognozowane są deficyty na stanowiskach kasjerów i sprzedawców, powodem braków kadrowych jest brak uprawnień lub odpowiednich kwalifikacji tj. obsługa kasy fiskalnej i terminali płatniczych czy książeczka sanepidowska. Ponadto według Barometru Zawodów kandydaci nie będą w stanie spełnić wymagań pracodawców m.in. obejmujących kompetencje miękkie, czyli np. kontakt z klientem (również trudnym), umiejętność pracy zespołowej czy nawiązywania relacji.

– Ratunkiem na braki kadrowe w handlu mogą być obcokrajowcy, dyspozycyjni i gotowi do podjęcia pracy od zaraz, również w handlu np. Ukraińcy czy Białorusini. Dla nich bowiem dojazd do miejsca pracy czy nadgodziny nie są przeszkodą – mówi Joanna Dargiewicz.

Co więcej, jak wynika z danych Grupy Progres – obcokrajowcy pracujący w Polsce tymczasowo (również w sektorze handlowym) na wykonywanie swoich obowiązków poświęcają średnio kilkadziesiąt godzin więcej niż nasi rodacy. Tylko we wrześniu 2021 r. statystyczny Ukrainiec i Białorusin przepracował ok. 50 RBH więcej niż Polak.

(01.12.2021 za portalspozywczy.pl)


Współpraca