Plaga podwyżek cen żywności. Co jeszcze zdrożeje w tym roku?

28.10.2021 -

Ceny żywności wciąż idą mocno w górę. Jakie czynniki wpływają na żywnościową drożyznę w sklepach i czego możemy spodziewać w najbliższych miesiącach?

Drożyzna dokucza także firmom na całym świecie. Producenci żywności już wprowadzili wyższe ceny swoich produktów.

Unilever, Danone, Nestlé - giganci FMCG podnoszą ceny żywności

Koncerny FMCG podnoszą ceny swoich produktów, ale jednocześnie nie spodziewają się spadków sprzedaży i zapewniają inwestorów o dobrej kondycji.

Nestlé twierdzi, że podnosi ceny "w sposób odpowiedzialny" i spodziewa się w tym roku wzrostu sprzedaży o 6 do 7%, napędzanego rosnącą sprzedażą kawy, karmy dla zwierząt i produktów roślinnych.

Podobnie wygląda sytuacja w Danone. Firma była w stanie zwiększyć obroty w III kwartale dzięki podwyżkom cen swoich produktów. Podobnie jak prawie cała branża, gigant mleczarski boryka się z wyższymi kosztami, które przenosi na klientów. Danone osiągnął łączną sprzedaż w wysokości 6,2 miliarda euro w ciągu ostatnich trzech miesięcy, co oznacza wzrost o 3,8% rdr. Uwzględniając efekty walutowe i przejęcia, przychody wzrosły o 5,8%.

Unilever zwiększył tempo podwyższania cen swoich produktów w reakcji na wzrost kosztów surowców i spadek dostaw w Azji spowodowany nowymi zakażeniami COVID-19. Koncern potwierdził, że w III kwartale podwyższył ceny o 4,1%, najwięcej od prawie 7 lat. Prezes Alan Jope prognozuje jeszcze co najmniej 12 miesięcy presji inflacyjnej. Jego zdaniem, szczyt inflacji nastąpi w I połowie 2022 roku i będzie ona słabła w miarę zbliżania się drugiej połowy. Dyrektor finansowy Graeme Pitkethly powiedział, że inflacja w branży dóbr konsumenckich wynosi „wysokie kilkanaście procent”. Unilever mniej ją odczuwa dzięki większej sile negocjacyjnej.

Według Miguela Patricio, dyrektora generalnego giganta spożywczego Kraft Heinz, konsumenci na całym świecie będą musieli się przyzwyczaić do rosnących cen żywności.

Ostatnio kilku innych gigantów spożywczych, w tym Coca-Cola i PepsiCo, już zapowiedziało podwyżki cen.

Wyższe ceny żywności bez wpływu na zmianę trendów

Tacy giganci FMCG jak Procter & Gamble, Unilever czy Nestlé – uważają, że konsumenci zniosą rosnące ceny i pozostaną przy znanych markach. Oczekują, że będą kupować ich produkty, nawet gdy narasta presja inflacyjna.

Według „The Wall Street Journal”, słusznie lub nie, firmy nie dostrzegają jeszcze wpływu wyższych cen na preferencje konsumentów. Dlatego też przekonują inwestorów, że oczekują dalszego wzrostu sprzedaży i rentowności.

Giganci FMCG twierdzą, że planują dalsze podnoszenie cen lub zachęcanie klientów do kupowania droższych produktów do 2022 r. Ma to zrównoważyć szybko rosnące koszty w obliczu globalnego kryzysu w łańcuchu dostaw.

Unilever potwierdził ostatnio, że chce nadal inwestować w "długoterminową kondycję" swoich marek pomimo presji rosnących kosztów surowców. Marketer twierdzi, że obecny poziom inwestycji w markę i marketing jest na "właściwym poziomie".

- Ponad 80% naszych obrotów jest stabilna lub rośnie siła marki, a nasz udział w wydatkach reklamowych w stosunku do naszego udziału w rynku utrzymał się znacznie powyżej wskaźnika 100 - powiedział dyrektor finansowy Unilevera Graeme Pitkethly.

Ceny żywności - w Polsce jest coraz drożej

"W 2021 roku w polskiej gospodarce wyraźnie narasta presja inflacyjna. We wrześniu dynamika cen w ujęciu rocznym wzrosła do 5,9%, co było najwyższym wynikiem od 20 lat. Niestety, wiele wskazuje na to, że wzrost ten będzie przyspieszać. Jak wynika z badania Grant Thornton, już 71% średnich i dużych firm w Polsce zamierza w najbliższych 12 miesiącach podnosić ceny swoich produktów" - napisano w raporcie Grant Thornton.

Wzrost cen w 2021 roku cały czas trwa. – Prognozujemy, że dynamika cen w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe w grudniu br. wyniesie prawie 6% rdr – mówił Jakub Olipra, ekonomista, Departamentu Analiz Makroekonomicznych, Credit Agricole Bank Polska.

- Najsilniej wzrosną ceny w kategorii „warzywa" (o ponad 13%), co jest efektem słabszych tegorocznych zbiorów. Silny wzrost cen zostanie odnotowany również w kategorii „oleje i tłuszcze" (o ok. 9% r/r), głównie ze względu na drożejący olej roślinny i margarynę, co jest skutkiem wysokich na tle historycznym cen rzepaku. Więcej niż przed rokiem (o ok. 7% r/r) zapłacimy za napoje bezalkoholowe, co jest efektem wprowadzonego na początku br. podatku cukrowego. Silnego wzrostu cen (o prawie 6% r/r) oczekujemy także w przypadku pieczywa i produktów zbożowych (efekt wysokich światowych cen zbóż z uwagi na ich niskie zapasy), mięsa (głównie ze sprawą wzrostu cen drobiu ze względu na straty związane z ptasią grypą) oraz „ryb i owoców morza". Produkty mleczne będą droższe o ok. 5% r/r. Ceny w kategorii „Cukier, dżem, miód, czekolada i wyroby cukiernicze" wzrosną o ok. 4% r/r. Ceny owoców będą natomiast kształtowały się na poziomie zbliżonym jak przed rokiem - tłumaczy Olimpra.

Na ruchy cenowe w górę zdecydowało się w ostatnim czasie wiele polskich firm spożywczych. Jedną z nich jest Maspex, który podwyższył ceny w październiku i - jak zaznaczył prezes Krzysztof Pawiński - to spora zmiana.

Szef Maspeksu dodał, że firma robi analizę wszystkich komponentów kosztowych, które składają się na koszt wytworzenia produktu, a w tym roku nie ma ani jednego składnika w wyliczeniu kosztów, który by zmalał. Ceny wszystkich komponentów rosną.

Prezes Pawiński zaznaczył w rozmowie z portalspozywczy.pl, że cykle podwyżek cen to nie jest nic nowego dla biznesu. - Jednak dotąd miała miejsce kompensacja. Część składników wytworzenia drożała a część taniała. A obecnie mamy do czynienia z jedną wielką falą wzrostów kosztów wszystkich: surowców, opakowań, aspektów związanych z pracą, podatkami - wylicza Krzysztof Pawiński.

Ceny żywności - alkohole i papierosy pójdą w górę

Rosnące podatki to mocny czynnik wzrostu cen używek - alkoholi i papierosów.

Resort finansów chce podwyższyć stawki akcyzy. Projekt zakłada podwyższenie stawki akcyzy na napoje alkoholowe o 10% Do tego wzrośnie minimalna stawka akcyzy na papierosy; zostanie także wprowadzona stawka minimalna akcyzy na tytoń do palenia.

Ministerstwo finansów proponuje też wprowadzenie rozwiązania, o które upominali się przedsiębiorcy, czyli mapy akcyzowej, która pokaże harmonogram podwyżek tego podatku w latach 2023-2027. Akcyza na napoje alkoholowe będzie rosła o 5% co roku, a na papierosy o 10% rocznie.

- Dzisiaj ponad 80% ceny butelki wódki stanowią podatki. A propozycja, którą mamy obecnie w Sejmie, mówi o następnej podwyżce - skomentował projekt podwyżki akcyzy na alkohol Marek Sypek, dyrektor generalny Stock Polska. Jego zdaniem wszyscy producenci alkoholu stoją w przededniu konieczności zwiększenia cen sprzedaży.

(28.10.2021 za portalspozywczy.pl)


Współpraca