Polski eksport przyspieszy w 2017 roku

Kluczem do dobrobytu polskiej branży mleczarskiej jest eksport. Jeżeli jest na wysokim poziomie i ceny na światowych rynkach są wysokie, sektor mleczarski przeżywa okres prosperity. Są przesłanki pozwalające sądzić, że nadchodzący rok będzie dla polskich eksporterów pomyślny.

Największy udział w strukturze eksportu serów z Polski mają sery dojrzewające. W I połowie 2016 roku ich wywóz stanowił ponad 46% wartości (130,5 mln euro) i 40% wolumenu (czyli 45,7 tys. ton) wszystkich serów, jakie w ubiegłym roku trafiły z naszego kraju za granicę. Oznaczało to 1% spadek wartości, przy 6% zwyżce ilości względem porównawczego okresu 2015 roku. Drugą istotną kategorię stanowią sery świeże i twarogi. W wywozie z I połowy 2016 roku odnotowano 1% spadek wartości (do 88,58 mln euro, jest to 31% udział w eksporcie serów ogółem), zaś wolumen sprzedaży wzrósł o 7% do 43,7 tys. ton. Słabsze wyniki ilościowe odnotowano w wywozie serów topionych: wolumen zwiększył się o 2% do 22,9 tys. ton, a wartość spadła o 3% do 63,6 mln euro, co stanowiło ok. 22% wartości eksportu serów ogółem. Z tytułu wywozu 816 ton pozostałych typów serów (z przerostami błękitnej pleśni oraz tartych lub proszkowanych) uzyskano łącznie 3,56 mln euro.

Najważniejszymi odbiorcami serów i twarogów z Polski są kraje UE, gdzie trafia 75% ogółu wywozu serów. W I połowie bieżącego roku do krajów Wspólnoty – w ujęciu wartościowym wyjechały sery za 217,9 mln euro, czyli o 3,4% mniej niż w analogicznym okresie 2015 roku.

W I połowie 2016 roku nastąpiły niewielkie zmiany wśród głównych kierunków eksportu serów z Polski. Przy 13% wzroście ilości (do 14,5 tys. ton) i 12,8% zwyżce wartości (do 39,1 mln euro) głównym odbiorcą serów z Polski, tak jak w całym 2014 i 2015 roku, pozostały Czechy. O 7,9% zwiększyła się wartość sprzedaży do Niemiec – obecnie drugiego odbiorcy polskich serów. W analizowanym okresie wysłano tam 18 tys. ton serów i twarogów, (+21,2% w skali roku) za 35,8 mln euro. Zniżkę odnotowano w wartości sprzedaży serów do Włoch, które zajmują trzecie miejsce w strukturze odbiorców polskich serów (wolumen zmniejszył się o 11,9% do 7,6 tys. ton, a w ujęciu wartościowym odnotowano 16% zniżkę do 23,2 mln euro).

Odnotowane w I połowie 2016 roku silne wyhamowanie polskiego eksportu rodzi pytanie o jego perspektywy. W ocenie analityków Crédit Agricole, główną przyczyną spowolnienia wzrostu polskiego eksportu towarów w 2016 roku było obniżenie dynamiki PKB w strefie euro z 1,9% w 2015 roku do 1,6%, w tym w szczególności silne zmniejszenie tempa wzrostu eksportu ze strefy euro z 6,2% do 2,4%. Znacząco wolniejszy wzrost eksportu ze strefy euro w 2016 roku oddziaływał w kierunku zmniejszenia popytu na towary importowane z Polski.

Eksperci Crédit Agricole oczekują, że w 2017 roku wsparciem dla polskiego eksportu towarów będzie ożywienie w gospodarkach wschodzących, w tym w szczególności w Rosji. Będzie ono głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku przyspieszenia wzrostu eksportu ze strefy euro z 2,4% w 2016 roku do 3,1% i zwiększenia popytu na importowane z Polski towary stanowiące zużycie pośrednie. W II poł. 2017 roku w kierunku przyspieszenia wzrostu polskiego eksportu w ujęciu rocznym będzie oddziaływał efekt niskiej bazy. Eksperci oceniają, że w 2017 roku nastąpi lekkie przyspieszenie wzrostu eksportu towarów i usług do 9,9% wobec 7,3% w 2016 roku.

Priorytety kierunków eksportowych na nadchodzący rok określił także Główny Inspektorat Weterynarii. W zakresie otwierania nowych rynków dla polskiego eksportu produktów mleczarskich, GIW w nadchodzącym roku skupi swoje działania na otwieraniu rynków lub poszerzaniu dostępu do rynków krajów grupy ASEAN (Azja południowo-wschodnia, w tym Chiny) oraz Ameryki Południowej. GIW spogląda także na północną Afrykę, gdzie leżą takie kraje jak Tunezja czy Libia.

Prognozy popytowe na świecie również są pomyślne. Zgodnie z danymi firmy konsultingowej CLAL wolumen chińskiego importu produktów mlecznych w okresie od stycznia do października 2016 roku zwiększył się o 23,1% r/r wobec spadku o 8,1% w całym 2015 roku. W danych na szczególną uwagę zasługuje utrzymujący się wzrost importu pełnego mleka w proszku, który w okresie od stycznia do października zwiększył się o 18,4% r/r. – Akumulacja zapasów proszków mlecznych przez Chiny w latach 2012-2013 była bowiem głównym powodem spadku chińskiego popytu na produkty mleczne w latach 2014-2015. Obecny wzrost importu w tej kategorii sygnalizuje odbudowę zredukowanych w ostatnich kwartałach zapasów. Struktura chińskiego importu produktów mlecznych pozwala oczekiwać, że ożywienie popytu w Chinach będzie kontynuowane również w I połowie 2017 roku – czytamy w analizie Crédit Agricole.

Chociaż Polska nie jest najważniejszym graczem na rynku chińskim, to zwiększony popyt w Państwie Środka zrobi miejsce dla polskich produktów na innych, mniej medialnych, rynkach. Śmiało można powiedzieć, że dla eksporterów nadchodzi dobry okres.

 


Współpraca