Praca w handlu detalicznym zmienia się na lepsze. Za co można lubić etat w sprzedaży?
Według badań firmy doradczej MJCC 40% osób wybrało zatrudnienie w sektorze handlu detalicznego ze względu na możliwość kontaktu z ludźmi, a blisko co piąty badany docenił dynamikę i brak nudy podczas wykonywania zadań. Praca w markecie, mimo iż wymagająca, ma również sporo zalet. Opowiedziała o nich załoga Kauflandu podczas spotkań z ekspertami do spraw relacji pracowniczych.
Eksperci pytali o opinie osoby z co najmniej trzyletnim stażem pracy w sieci. Zatrudnieni mogli wypowiadać się na dowolnie przez siebie wskazane obszary związane z pracą w Kauflandzie. Podkreślano między innymi kwestie związane z wynagrodzeniem oraz z pewnością zatrudnienia, która pomaga w osiągnięciu stabilizacji w zakresie domowych finansów: „Mam tu stałą umowę o pracę, mogę spokojnie spłacać kredyt”. Bezpieczny etat stał się szczególnie istotny podczas epidemii COVID-19.
Pracownicy zwracali także uwagę na benefity pozapłacowe, między innymi na pakiet prywatnej opieki medycznej w LUX MED, z którego mogą korzystać wspólnie z rodziną, możliwość wyboru dodatkowych korzyści dzięki kafeterii MyBenefit, bony na święta, a także ofertę szkoleń, które są szansą na podnoszenie kwalifikacji, a w perspektywie również na awans wewnątrz struktury firmy.
– Od dłuższego czasu obserwujemy transformację sposobu postrzegania pracy w sektorze handlu detalicznego. Zajęcie, które dawniej było traktowane wyłącznie jako „praca na chwilę”, coraz częściej jest kojarzone ze stabilnym zatrudnieniem dającym możliwości rozwoju zawodowego i awansu. Liczne benefity, które otrzymywali niegdyś głównie pracownicy biurowi – prywatna opieka medyczna, karta MultiSport, a także możliwość uczestniczenia w szkoleniach stały się standardem również dla pracowników sektora handlu detalicznego – mówi Małgorzata Ławnik, dyrektor Pionu Personalnego Kaufland Polska.
Dobra atmosfera i szacunek
Niezwykle istotnym punktem dla osób pracujących w sieci okazało się podejście firmy do potrzeb pracowników oraz przyjazna atmosfera panująca wśród załogi. Jako zaletę wskazywano między innymi możliwość skorzystania z zapomogi socjalnej w przypadku znalezienia się w trudnej i niespodziewanej sytuacji zdrowotno-materialnej. Ważnym punktem okazała się możliwość skorzystania z urlopu sabbatical przysługującemu każdemu pracownikowi Grupy Schwarz, który przepracował w niej co najmniej pięć lat. Przerwa, która może trwać od jednego do trzech miesięcy, wlicza się do stażu pracy. W czasie sabbatical stosunek pracy zostaje zawieszony, a po powrocie jest kontynuowany na wcześniejszych warunkach.
Pracownicy Kauflandu podkreślali również rolę relacji międzyludzkich − duży szacunek między personelem oraz wsparcie całego zespołu były jednymi z częściej powtarzających się aspektów. Wśród zalet wymieniono również: brak nudy w pracy, przyjaźnie między pracownikami oraz wsparcie otrzymywane od menedżerów marketów, którzy są otwarci na postulaty pracowników. Nie bez znaczenia okazało się również przyjazne nastawienie klientów do zespołu Kauflandu.
– Sposób postrzegania pracy w sklepie, a przede wszystkim – podejście do samych pracowników marketu zmienia się na naszych oczach. Jeszcze kilka lat temu rzadkością były maile lub wiadomości od klientów, w których w pozytywny sposób opisywali swoje doświadczenia z zakupów w markecie. Dziś naprawdę często otrzymujemy takie wiadomości. Konsumenci doceniają pracowników naszych placówek za ich zaangażowanie, znajomość asortymentu, chęć pomocy podczas zakupów, uprzejmość czy przyjazne nastawienie. To pokazuje, że społeczne postrzeganie pracy w markecie zarówno z perspektywy pracownika, jak i klienta zmienia się na lepsze – podsumowuje Małgorzata Ławnik.
(Informacja prasowa KAUFLAND)
