Prezes OSM Piaski: Popieram strajk rolników

Rolnicy mają prawo do wyrażenia opinii i protestów z powodu Zielonego Ładu. Nagłe zmiany są dla rolników bardzo trudne, zwłaszcza, że są także bardzo głębokie – mówi Mirosław Domański, Prezes OSM Piaski.

Czynniki wpływające na niezadowolenie rolników
Zauważa, że na niezadowolenie rolników nałożyło się kilka spraw – narzucone przez Zielony Ład odłogowanie ziemi rolnej, ograniczenie pestycydów, a do tego niekontrolowany import żywności, pszenicy, kukurydzy i rzepaku, której nie obowiązują wymogi UE.
W jego opinii rolnicy mają rację – ich stopa życiowa pogorszyła się, a proponowane zmiany sprawią, że nadal będzie się pogarszać. Przepisy muszą być bardziej życiowe.
Temat Zielonego Ładu został przygotowany i narzucony do wprowadzenia bez konsultacji, bez żadnej oceny skutków, bez zrozumienia specyfiki rolnictwa. Dodatkowo KE nie uwzględniła sytuacji na Wschodzie, gdzie rolnictwo jest zdominowane przez oligarchów. Jak gospodarstwa mające 100 ha mają konkurować z gospodarstwami liczącymi setki tysięcy hektarów, które dodatkowo dysponują wyjątkowymi ziemiami? – pyta Mirosław Domański.
Podkreśla, że jeśli nie będziemy dbali o nasze własne rolnictwo, to nie będziemy mieli bezpieczeństwa żywnościowego. Ubolewa, że społeczeństwa zachodnie, w tym polskie, mieszkające w miastach tak mało rozumie znaczenie posiadania własnego rolnictwa.

Obserwujemy dalszy spadek cen mleka
Na rynku widać dalszy spadek cen mleka. Wynika to z faktu, że mamy za dużo mleka, a równocześnie spada jego konsumpcja w Polsce. Z tego względu eksport jest niezbędny dla całego polskiego mleczarstwa.
Zapytany o optymalną cenę mleka powiedział, że musi ona uwzględniać realne koszty rolników, interes przetworów oraz możliwości nabywcze konsumentów.
- Myślę, że realnym, rozsądnym poziomem cen mleka surowego jest cena 2,07-2,1 zł za litr. Na pewno poziom cen z końcówki 2022 roku nie jest normalny, ani dobry. Wytworzyła się wówczas bańka, która musiała pęknąć – mówi Prezes Domański.
 

Pesymistyczne prognozy dla rynku żywności
Zwrócił uwagę, że w najbliższym czasie nie czeka nas nic dobrego. Wprawdzie inflacja spada, co wynika ze spadku cen żywności, ale wzrasta VAT na żywność, nadal działają programy osłonowe, ale ich czas też dobiega końca. Wiele może się zmienić dla producentów żywności i konsumentów i nie będą to raczej pozytywne zmiany.

Ryzyko musi być akceptowalne. Decydenci muszą patrzeć, jaki jest rynek, jaka jest płynność finansowa oraz jakie są możliwe zmiany – dodaje prezes OSM Piaski.
 

Współpraca