Rosnące ceny opakowań wymuszają nowe podejście i rozwiązania

Nawet o ponad 50% mogą w 2022 roku wzrosnąć w Polsce ceny opakowań kartonowych. Przyczyną są pozrywane łańcuchy dostaw, wzmożony popyt oraz rosnące ceny energii i surowców.

Z wzrostem cen opakowań branża spożywcza boryka się od kilkunastu miesięcy. Analitycy przewidują dalszy wzrost cen opakowań w perspektywie najbliższych miesięcy. Jest to efekt zapowiadanych kolejnych podwyżek głównego surowca, czyli kartonu. Warto także wspomnieć o problemach z realizacją dostaw – producenci kartonu, abstrahując od nieustannych podwyżek cen, nie są w stanie zapewnić terminowej i całościowej realizacji zamówionych wolumenów. – To przede wszystkim efekt wzrostu cen surowców, w szczególności kartonu i papieru oraz kosztów materiałów eksploatacyjnych, w tym opłat za prąd i gaz, a także między innymi ograniczeń transportowych, w szczególności w transporcie morskim i drogowym. Na podwyżki niewątpliwie wpływ będzie miała także wojna w Ukrainie. Dla niektórych producentów surowców oznacza ona przerwanie łańcucha dostaw ich surowców, kolejne zachwianie cen gazu i energii. Obserwowane podwyżki w sektorze będą miały także wpływ na wyższe ceny na przykład za leki czy artykuły spożywcze, do których używa się opakowań kartonowych – informuje firma Akomex.

– W sektorze opakowań kartonowych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy nastąpił gwałtowny wzrost kosztów surowca (nawet o 100%) oraz wszystkich materiałów eksploatacyjnych. Palety używane w transporcie zdrożały o 170%, folia do pakowania o 60%, lakiery i farby używane w procesie produkcji opakowań kartonowych o 20% a same pudła tekturowe używane w transporcie o 40%. Oczywiście trudno też nie zauważyć wzrostu ogólnopolskich opłat za energię, gaz czy makulaturę – podaje Akomex.

Firma wskazuje, że dodatkowo doszły też zmiany w innych sektorach gospodarki, które mają ogromny wpływ na większy popyt na rynku opakowań kartonowych. Zdecydowanie wzrosły wolumeny zakupów przez internet między innymi wskutek pandemii. Nastąpiło także ogromne zapotrzebowanie na opakowania do żywności w okresie ożywienia gospodarczego, kiedy zaczęto znosić obostrzenia wprowadzone wcześniej z powodu zachorowań na Covid. Dodatkowo w Chinach obserwowaliśmy ogromny wewnętrzny popyt na papier, a papiernie w USA wstrzymały produkcję surowca, co znacząco podniosło marżę więc europejscy producenci papieru wolą sprzedawać swoje wyroby klientom ze Stanów Zjednoczonych. – Główny surowiec używany przez nas w czasie produkcji, czyli karton podrożał w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy ponad 50% a niektóre jego rodzaje ponad 100%. Nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się ustabilizować. Niestety także wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję negatywnie wpływają na cały sektor. Co więcej zakłady papiernicze już teraz zapowiadają kolejne podwyżki. To niesie za sobą problemy w ofertowaniu i wycenie naszych wyrobów nawet w perspektywie kwartalnej, nie mówiąc już o półroczu czy roku. Możliwe, że z tego powodu będziemy podpisywać umowy krótkoterminowe z naszymi klientami. Ponieważ w obecnej sytuacji, gdy ceny rosną z dnia na dzień ciężko dokonywać nawet wycen w perspektywie miesiąca. Wszystkie te czynniki zapewne wpłyną na wzrost cen opakowań kartonowych nawet ponad 50% co może przełożyć się na ceny np. leków czy artykułów spożywczych. Akomex nie ma obecnie większych problemów z realizacją dostaw i nie sprzedajemy bezpośrednio naszych produktów do Ukrainy czy Rosji – komentuje Grzegorz Łajca, Prezes Grupy Akomex.

Zdecydowanie wzrastają także koszty transportu międzynarodowego. W 2021 roku ceny frachtów wzrosły średnio o ok 10%. Początek 2022 przyniósł kolejne podwyżki w granicach 5%, ale należy spodziewać się kolejnych podwyżek związanych ze wzrostem ceny paliwa i brakiem wykwalifikowanych kierowców. Szacuje się, że w całej Europie brakuje około 400 tysięcy kierowców a w samej Polsce około 120 tys. więc to na pewno przełoży się na dalszy wzrost cen usług transportowych. – Dodatkowo dochodzą przepisy wprowadzone w Unii Europejskiej mające na celu zmniejszenie zużycia opakowań z tworzyw sztucznych. Są one zastępowane właśnie opakowaniami kartonowymi. To oczywiście dobre, ekologiczne rozwiązanie, ale zwiększony popyt z tego powodu kumuluje się z innymi czynnikami, które powodują wzrost cen w łańcuchu dostaw. Od kilkunastu dni w zasadzie codziennie dostajemy informacje i pisma od naszych dostawców, w tym także producentów papieru, którzy podnoszą nam ceny różnych surowców. My też niestety musimy podnosić ceny naszych produktów, aby zbilansować rachunek ekonomiczny – dodaje Grzegorz Łajca,

Biurokraci lekarstwa upatrują w gospodarce o obiegu zamkniętym (GOZ), ale nie jest to łatwe, ani tanie. Jak podaje Deloitte, najwyższe koszty związane są z zagospodarowywaniem tworzyw sztucznych, metali i opakowań wielomateriałowych, czyli odpadów, które powinny być zbierane w żółtych pojemnikach. Wprowadzenie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów może zmniejszyć obciążenia poszczególnych gmin związane z całkowitymi kosztami zagospodarowania odpadów opakowaniowych. Według prognoz ekspertów firmy doradczej Deloitte nadal pozostaną one jednak bardzo wysokie. Badania własne przeprowadzone przez Deloitte pokazują, że pomimo nowych regulacji i powszechnego obowiązku sortowania śmieci, niemal dwie trzecie odpadów wciąż trafia do frakcji zmieszanej, którą trudniej, a więc i drożej jest przetworzyć. Według uśrednionych danych, na pozostałą 1/3 składają się przede wszystkim odpady surowcowe (papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, w tym opakowania), które są najczęściej występującym rodzajem odpadów w Polsce w 2020 r., i stanowią ok. 13% ogółu śmieci. Następne w kolejności są bioodpady (9%), a kolejne – odpady wielkogabarytowe (6%). Poza selektywnie zbieranymi frakcjami, zmieszane odpady opakowaniowe nadal stanowią 5% całej masy odpadów powstających w gospodarstwach domowych.

Obowiązek recyklingu oraz braki na rynku opakowań wymuszają zmiany w ich projektowaniu. Coraz więcej opakowań już od samego początku jest projektowanych z myślą o ponownym wykorzystaniu tych materiałów. – Podstawowym celem recyklingu jest nadanie produktom drugiego życia. By to umożliwić opakowanie musi być odpowiednio zaprojektowane. Konieczna jest więc staranna analiza opakowania w fazie jego projektowania i dobór odpowiednich technologii produkcyjnych, aby zagwarantować mu skuteczną możliwość recyklingu, a tym samym wspomagać jego ponowne wykorzystanie w perspektywie obiegu zamkniętego – mówi Mariusz Musiał, Dyrektor Zarządzający ALPLA w Polsce.

Poszczególne branże wykorzystują opakowania stworzone z różnych rodzajów materiałów. Przykładowo sektor napojowy używa głównie butelek PET, natomiast kosmetyczny czy chemiczny w większości butelki i słoiki wykonane z tworzywa HDPE i PP. Każde z tych tworzyw jest odpowiedzią na odmienne potrzeby i cechy produktów, które są w nie pakowane. Dobierając je, należy wziąć pod uwagę barierowość na czynniki zewnętrzne, przepuszczalność powietrza i światła, sztywność, giętkość czy też efekt wizualny. Kluczowe jest również zapewnienie konsumentom bezpieczeństwa ich użytkowania. Projektowanie opakowań z tych materiałów musi też spełnić wiele kryteriów, które sprawiają, że w większym lub mniejszym stopniu naddają się one do recyklingu. – Konieczne jest także podejście do projektowania takiego opakowania jako do całości, czyli uwzględniające w tym procesie nadruki, etykiety oraz formę zamknięcia. To wszystko może bowiem znacznie ułatwić lub utrudnić jego recykling. Najlepiej, gdyby opakowania nie były wielomateriałowe, zwłaszcza jeżeli w grę wchodzi potem oddzielanie poszczególnych frakcji przez konsumenta przy segregacji – komentuje Dyrektor Zarządzający ALPLA w Polsce.

Mądrze zaprojektowane opakowania, gruntownie przemyślany system zbiórki i recyklingu pozwoli przedsiębiorstwom na ogromne oszczędności liczone w milionach złotych.

 


Współpraca