Solidarność z Ukrainą: Te sklepy wycofują rosyjskie produkty

01.03.2022 -

Wiele placówek handlowych w geście solidarności z Ukrainą wycofuje ze swoich sklepów rosyjskie produkty. Wśród nich są między innymi Netto, Aldi oraz Rossmann i Biedronka.

24 lutego wojska rosyjskie przekroczyły granicę z Ukrainą i rozpoczęły operację militarną na pełną skalę. Sytuacja dynamicznie się zmienia, firmy spożywcze reagują, branża handlowa proponuje pracę uciekającym przed wojną Ukraińcom, konsumenci bojkotują rosyjskie produkty, a sklepy w trybie pilnym wycofują je ze swojej oferty.

Sklepy wycofują rosyjskie produkty

Aldi deklaruje wycofanie ze sprzedaży produktów rosyjskich, które były dostępne w ofercie czasowej na początku roku. Dodatkowo dyskont nie będzie sprzedawał produktów z Rosji i Białorusi. Jest to wyraz sprzeciwu wobec działań Rosji przeciwko wolnej Ukrainie. ALDI będzie na bieżąco informować o innych inicjatywach wspierających ukraińskich pracowników dyskontu oraz uchodźców.

Barbora.pl. - Nie posiadaliśmy dużej ilości produktów pochodzenia z Rosji i Białorusi. To co mieliśmy, usunęliśmy całkowicie 25 lutego, a decyzja zapadła 24 lutego - informuje firma.

Biedronka. W związku z podjętą decyzją sieci Biedronka, 1 marca br., zostaje zablokowana sprzedaż produktów rosyjskich i białoruskich oznaczonych m.in. kodami EAN zaczynającymi się od cyfr w zakresie 460-469 oraz 481. W praktyce oznacza to, że nie będzie już możliwy zakup m.in. rosyjskich wódek, takich jak Beluga, Russian Standard, czy Żurawie. Podobnie rzecz ma się z orzeszkami piniowymi pod marką własną BAKAD’OR, których produkcja zdominowana jest przez dostawców z Rosji. Nie wejdą również do oferty te produkty, które pierwotnie były zaplanowane w ramach akcji promocyjnych.

- Wspieramy nasze ukraińskie koleżanki i kolegów. Razem z organizacjami pomocowymi pomagamy uchodźcom wojennym przekazując produkty. Kolejnym krokiem solidarności z Ukrainą jest brak naszej zgody dla obecności rosyjskich i białoruskich produktów w ofercie Biedronki. Nawet jeśli było ich tylko kilkanaście, to uważamy, że tak należy teraz postąpić - mówi Maciej Łukowski, dyrektor działu zakupów i członek zarządu sieci Biedronka.

Jednocześnie sieć Biedronka razem z dostawcami dokonuje już przeglądu surowców, które stanowią składniki sprzedawanych w sieci produktów, tak aby możliwie jak najszybciej usunąć z nich te produkowane w Rosji i Białorusi.

Rosyjskie i białoruskie produkty wycofywane w trybie pilnym

Carrefour. - W związku z wydarzeniami wojennymi w Ukrainie sieć Carrefour Polska podjęła decyzję o wycofaniu ze sprzedaży w swoich sklepach wszystkich produktów pochodzących z Rosji i Białorusi. Sieć nie zamierza również składać nowych zamówień na rosyjskie i białoruskie produkty - informuje siec handlowa.

Netto. - W geście solidarności z Ukrainą, zdecydowaliśmy o natychmiastowym wycofaniu ze sprzedaży w naszych sklepach produktów pochodzących z Białorusi oraz Federacji Rosyjskiej. Tą decyzją objęte są również pozostałe spółki należące do Grupy Salling, działające poza Polską. Jesteśmy przekonani, że działanie to jest krokiem oczywistym w sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina w związku z agresją Rosji i naszego sprzeciwu wobec tego. Produkty wycofywane ze sprzedaży to te z kodami kreskowymi zaczynającymi się od ciągów cyfr od 460 do 469 oraz 481, a także te produkowane przez firmy z rosyjskimi udziałami. W ofercie Netto jest ich kilkanaście. Są to m.in. paluszki surimi białoruskiego pochodzenia, piwo Żigulewskoje Special czy wino Secret Aristocrata. Wycofanie produktów realizowane jest w trybie pilnym i rozpoczęło się 28 lutego - informuje sieć.

Klienci nie chcą rosyjskich produktów

Rossmann. W trybie natychmiastowym zdecydowaliśmy o zdjęciu z półek naszych drogerii 52 artykułów wyprodukowanych bezpośrednio w Rosji (decydującym czynnikiem był EAN wskazujący na Rosję jako kraj pochodzenia) oraz 101 produktów polskiego dystrybutora (chodzi o markę Natura Siberica, dostarczającą kosmetyki na licencji rosyjskiej spółki Natura Siberica LTD) - powiedziała Agata Nowakowska, rzecznik prasowy Rossmann SDP Sp. z o.o.

- Odpowiadamy też w ten sposób na docierające do nas sugestie od klientów, którzy chcą mieć pewność, że robiąc zakupy w naszych sklepach, w żaden sposób nie będą wspomagać rosyjskiej agresji - dodała.

Lidl: - Zdecydowaliśmy, że nie będziemy kontynuować sprzedaży produktów pochodzących z Rosji oraz Białorusi, chociaż ich dotychczasowy udział w naszej ofercie był jednostkowy. Chcielibyśmy poinformować, że obecnie w ofercie Lidl Polska nie ma produktów wyprodukowanych na terenie Rosji i Białorusi. Planując kolejny asortyment – również ofert czasowych i tematycznych – będziemy bardzo dokładnie analizować jego proces produkcyjny - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Aleksandra Robaszkiewicz.

Stokrotka. Sieć sklepów Stokrotka podjęła decyzję o wycofaniu ze swojej oferty produktów pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego. Wstrzymywane są nowe dostawy takich artykułów, trwa także proces ich wycofywania ze sklepowych półek.

– W geście solidarności z Ukrainą podjęliśmy decyzję o wycofaniu ze sprzedaży artykułów pochodzenia rosyjskiego i białoruskiego, które dostępne były w naszej ofercie – mówi Mirosław Wawryszczuk, członek zarządu Stokrotki, dyrektor sprzedaży i marketingu.

Jak dodaje, produkty, które już znalazły się w sklepach i magazynach Stokrotki, takie jak na przykład artykuły higieniczne dla dzieci i dorosłych, zostaną przekazane na cele charytatywne związane ze wsparciem dla Ukrainy.

Polomarket. Zarząd sieci supermarketów POLOmarket podjął decyzję o wycofaniu ze sprzedaży produktów pochodzących z Federacji Rosyjskiej oraz Republiki Białorusi. Wskutek decyzji sieci rosyjskie i białoruskie artykuły dostępne do tej pory w ofercie POLOmarketu znikają z półek we wszystkich sklepach sieci.

Hebe wycofuje rosyjskie produkty

W związku z nadzwyczajną sytuacją w Ukrainie, w akcie solidarności z narodem ukraińskim, sieć drogerii Hebe wycofuje ze sprzedaży produkty pochodzące z Rosji, takie jak Splat, Spasta, Ecolatier, Natura Siberica, Organic People, Babuszka Agafia. Marki będą od dzisiaj zdejmowane z półek" - poinformowało biuro prasowe Hebe.

(01.03.2022 za portalspozywczy.pl)


Współpraca