To będzie interesujący rok dla handlu. Tego mogą spodziewać się sieci

19.12.2023 -

Rok 2024 powinien być dla sektora handlu bardzo interesujący. Z jednej strony pojawia się sporo szans, z drugiej strony na horyzoncie występują również liczne ryzyka rynkowe i regulacyjne - mówi Janusz Pięta, analityk finansowy, biuro maklerskie mBanku.

Szanse dla handlu detalicznego w 2024 roku

W kontekście szans, analityk oczekuje ożywienia konsumpcji wynikającego ze wzrostu płac realnych po okresie realnych spadków, co powinno być dodatkowo nasilone przez stymulację fiskalną konsumenta w postaci różnych programów rządowych, w tym waloryzacji świadczenia 500+, podwyżek w sektorze budżetowym oraz wprowadzeniem "babciowego". Ponadto - jego zdaniem - na horyzoncie, jednak w kontekście już 2025 roku, znajduje się podwyżka kwoty wolnej od podatku, która dodatkowo stymulowałaby popyt.

Co dalej z zerową stawką VAT na żywność?

- Z drugiej strony rząd planuje nie przedłużać zerowej stawki VAT na żywność od drugiego kwartału, co negatywnie wpłynie na dynamikę wzrostów wolumenowych oraz może utrudnić poprawę marżowości brutto w sektorze handlu żywnością. Sądzę, że podwyżka płacy minimalnej będzie miała netto pozytywny wpływ na sektor handlu (poprzez pobudzenie strony popytowej), jednak nie można zapominać, że koszty wynagrodzeń stanowią jedną z najważniejszych składowych kosztów spółek handlowych. W związku z tym oczekuję, że w sektorze handlu spółki zanotują erozję na poziomie marżowości EBITDA r/r właśnie ze względu na wzrosty kosztów pracy - komentuje Janusz Pięta.

Powrót handlu w niedzielę - czy okaże się pozytywnym dla sektora?

W kontekście wyzwań regulacyjnych analityk zaznaczył, że potencjalny powrót handlu w niedzielę, który wcale nie musi okazać się pozytywny dla sektora (przy założenia trwałej zmiany trendów konsumpcyjnych oraz znaczących podwyżek wynagrodzeń za pracę w niedzielę, jak sugerowała część z partii obecnie obejmujących władzę w Polsce), a także już w dłuższym horyzoncie czasowym dostosowanie się większych sieci do wymogów ustawy o elektromobilności (konieczność posiadania stacji ładowania samochodów elektrycznych), oraz wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce (głównie na butelki plastikowe).

- To ostatnie ze wspomnianym przeze mnie wyzwań regulacyjnych jest jednym z argumentów, dla których zdecydowałem się wydać rekomendację sprzedaj dla akcji Eurocash. Sadzę, że system kaucyjny, którego początek funkcjonowania w Polsce zaplanowano na 2025 rok spowoduje odpływ klientów z mniejszych sklepów, które nie muszą uczestniczyć w systemie, do supermarketów i dyskontów, które będą korzystać na częstszych wizytach klientów w sklepach - podsumowuje Janusz Pięta, analityk finansowy, biuro maklerskie mBanku.

(19.12.2023 za portalspozywczy.pl)


Współpraca