UE nie nakazuje włączenia tych opakowań do systemu kaucyjnego. „Należy naprawić błąd poprzedniego rządu"
Ostatni czas to nieustające spotkania, debaty, wywiady i prezentowanie stanowiska Związku Polskich Przetwórców Mleka w sprawie systemu kaucyjnego. - Staramy się przekonać Ministerstwo Klimatu i Środowiska, że należy naprawić błąd poprzedniego rządu, który włączył butelki po mleku i jego przetworach do systemu kaucyjnego - mówi Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.
Opakowania mleczne nie powinny być objęte systemem kaucyjnymWskazujemy, że przepisy unijne nie wymagają od nas włączenia opakowań po produktach mlecznych do zbiórki w systemie kaucyjnym, co potwierdzają posiadane analizy prawne w tym zakresie. Co więcej, projektowane rozwiązania prawne w postaci rozporządzenia PPWR również nie nakładają obowiązku na państwa członkowskie do uwzględniania takich opakowań w systemie kaucyjnym – wskazuje prezes Hydzik
Z założenia system kaucyjny obejmuje opakowania po napojach, a mleko i jego przetwory, choć mają postać płynną, nie są napojami – są żywnością. Ich rolą nie jest gaszenie pragnienia. Służą zaspokojeniu potrzeb żywieniowych, jako wartościowy element diety. Produkty mleczne wymagają przechowywania w warunkach chłodniczych i co do zasady są konsumowane niedługo po wyjęciu ich z lodówki.
Oznacza to, że miejsca konsumpcji produktów mlecznych znajdują się w obszarze, gdzie funkcjonuje system komunalnej zbiórki odpadów. Na co dzień te opakowania wrzucamy do żółtego kosza, więc nie zaśmiecają terenów publicznych, środowiska – a przecież przeciwdziałanie takiemu zaśmiecaniu jest celem prawa unijnego, które stało się podstawą przyjęcia dyrektywy plastikowej.
Gromadzenie opakowań po mleku. Zagrożenie sanitarne i bariera zakupowa
Kolejne kwestia to zagrożenie sanitarne, które wiąże się z gromadzeniem butelek po mleku i jego przetworach zarówno w sklepie, ale też w naszych domach. Zwłaszcza niepokoi potencjalna reakcja konsumentów, którzy, aby uniknąć kłopotów z przechowywaniem butelek z pozostałościami produktów mlecznych, raczej ograniczą zakupy mleka i przetworów mlecznych.
Kaucja w wysokości 50 groszy, której odzyskanie będzie dość kłopotliwe i wymagające, może stać się barierą przed zakupem. A w obecnej sytuacji mleczarstwa takie decyzje zakupowe klientów mogą być dla nas bardzo niebezpieczne ekonomicznie – mówi Marcin Hydzik.
Następna, równie ważna kwestia to wysokie ryzyko zanieczyszczenia resztkami żywnościowymi zebranego tworzywa PET, z którego wykonane są opakowania np. po wodzie, czy napojach – a poprzez to zdecydowane utrudnienie procesu oczyszczania i recyklingu tego tworzywa.
Opakowania po mleku w systemie kaucyjnym. Odroczenie problemu
Hydzik zaznacza, że obecna propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska zakłada, że wspomniana grupa opakowań nie zostanie włączona do systemu wraz z jego startem, ale rok później. Powodem są poważne ryzyka sanitarne, które samo Ministerstwo wskazuje już teraz. Liczę, że ten kluczowy argument oraz utrudnienia dla konsumenta przełożą się na decyzję w sprawie nie tylko czasowego, ale trwałego wyłączenia opakowań po mleku i produktach mlecznych z systemu, zgodnie z podejściem wynikających ze wskazań UE. Przecież za rok wszystkie wspomniane zagrożenia i ryzyka pozostaną aktualne.
W naszym przemyśle spożywczym, a w szczególności mleczarstwie, potrzebujemy rozwiązań, które realnie przełożą się na korzyści dla środowiska, a objęcie opakowań po produktach mlecznych systemem kaucyjnym takich korzyści nie przyniesie. Powinniśmy popatrzyć na rozwiązania z innych krajów europejskich – funkcjonuje tu 16 systemów kaucyjnych, z czego od bardzo niedawna w dwóch krajach (Chorwacji i Niemczech) system obejmuje opakowania mleczarskie. Warto jednak zaznaczyć, że stało się to po średnio 20 latach funkcjonowania systemu bez tych opakowań. Wszystkie inne, nowo projektowane systemy kaucyjne, które mają wejść w kolejnych miesiącach w pozostałych krajach unijnych, nie przewidują włączenia opakowań po mleku i jego przetworach – mówi prezes ZPPM.