25% firm rolno-spożywczych stawia na zrównoważony rozwój. Notują lepsze wyniki niż ich konkurenci

23.11.2022 -

Chociaż o potrzebie stawiania na zrównoważony rozwój wiele się mówi, to w sektorze rolno-spożywczym stawia na niego tylko 25% przedsiębiorstw – pokazało badanie stowarzyszenia ASAP i Accenture. Połowa firm jest dopiero na początku swojej drogi, ale zaczęła już wdrażać pewne rozwiązania w tym zakresie. Raport pokazuje, że firmom, które traktują priorytetowo działania na rzecz środowiska czy społeczeństwa i postrzegają je jako inwestycje, a nie koszt, takie inicjatywy zwyczajnie się opłacają. Trzy razy więcej firm w tej grupie notuje wzrost zysku operacyjnego niż wśród przedsiębiorstw, które takich działań nie wdrażają.

– Firmy z sektora rolno-spożywczego stawiają na zrównoważony rozwój, ale nie wszystkie – jesteśmy na początku tej drogi. W naszym badaniu wyodrębniliśmy 25% firm, które na razie jeszcze nie podejmują tych działań, 50% coś robi, natomiast kolejne 25% to polscy liderzy, którzy stawiają na zrównoważony rozwój, podejmują działania w tym kierunku i widzą w tym szansę, ale przede wszystkim mają strategie zrównoważonego rozwoju – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Bojańczyk, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”.

W ramach badania „Moment zwrotny w branży spożywczej. O tym, jak zrównoważony rozwój pozwala budować odporność biznesu w niestabilnych czasach” wskazano sześć kategorii działań, które świadczą o zrównoważonym rozwoju firmy, m.in. kompleksowe podejście do strategii, wykorzystanie technologii, podejście do opakowań, emisji, certyfikatów oraz zrównoważonych łańcuchów dostaw.

68% badanych liderów stwierdziło, że są w stanie w dużej mierze zarządzać redukcją emisji gazów cieplarnianych w produkcji energii na własne potrzeby. W grupie, którą autorzy raportu określają jako „spóźnialskich”, odsetek takich odpowiedzi wyniósł 21%.

Liderzy w swoich łańcuchach dostaw za istotny uznają wpływ działalności firmy na klimat, środowisko, społeczeństwo i gospodarkę. Pozyskują zrównoważone surowce, a trzech na czterech sprawdza standardy swoich dostawców, weryfikują, na ile są zrównoważeni i czy korzystają z certyfikacji. W grupie spóźnialskich działa w ten sposób 35% badanych. Połowa tej grupy nie wprowadziła żadnych formalnych procedur uwzględniających czynniki środowiskowe czy społeczne przy wyborze dostawców.

Liderzy wspierają dostawców w łańcuchu wartości oraz angażują się w unijne i krajowe dyskusje legislacyjne, aby lepiej przygotować się do zmian – mówi Małgorzata Bojańczyk.

Duże różnice w obu grupach widać także w podejściu do opakowań. Znacznie więcej liderów korzysta z opakowań, które w jakiejś części składają się z plastiku pochodzącego z recyklingu. Znacznie częściej niż spóźnialscy używają opakowań szklanych i plastikowych.

Liderzy potrafią korzystać z technologii we wszystkich elementach łańcucha wartości, nie tylko w produkcji czy łańcuchu dostaw, ale także począwszy od tematów infrastrukturalnych – korzystają z odnawialnych źródeł energii, jak farmy fotowoltaiczne czy biogazownie, przez różnego rodzaju urządzenia IoT, systemy raportowe, aż po chmury obliczeniowe, czyli elementy zielonego IT, w procesie analizy swoich danychwymienia Krzysztof Ślęczka, dyrektor ds. klientów z obszaru FMCG w Accenture Polska.

W drodze do zrównoważonego rozwoju pomaga firmom kompleksowa analiza danych gromadzonych w toku działalności. Analizuje je 88% i 70% spóźnialskich. Korzystają przy tym ze wsparcia systemów analitycznych i sztucznej inteligencji. Większość badanych firm wskazała, że automatyzacja i cyfryzacja procesów jest powszechnie stosowaną technologią (po 81% w każdej z grup), prawie co trzeci lider i 9% spóźnialskich wykorzystuje chmurę obliczeniową jako impuls do ulepszeń technologicznych i innowacji wspierających cele zrównoważonego rozwoju.

– Największy potencjał do zmian wciąż jest w obszarze technologii. Mimo że 88% firm mówi, że analizuje dane, kluczowe jest to, jakiego rodzaju dane analizują, jak szeroki jest ich zakres, w jaki sposób z tych danych będą korzystać, jakie wnioski z nich wyciągną tak, żeby być w stanie podejmować decyzje, które pozwolą nam się rozwijać w sposób zrównoważony podkreśla Krzysztof Ślęczka.

Badanie Stowarzyszenia ASAP i Accenture wskazuje, że działania prośrodowiskowe i prospołeczne mają także wymierny wymiar ekonomiczny. Pomagają chronić firmy przed zakłóceniami w łańcuchach dostaw i mogą być szansą na zbudowanie odporności finansowej oraz stabilnego, długoterminowego wzrostu.

– Zrównoważony rozwój się po prostu opłaca. Firmy, które mają strategię zrównoważonego rozwoju, mają wyższy zysk operacyjny z uwagi na różne działania, które wdrożyły, czy to właśnie dotyczące emisyjności, czy współpracy z dostawcami, czy strategii dotyczącej opakowań, ale również technologii i współpracy ze stowarzyszeniami – mówi dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”.

– Firmy, które stawiają na zrównoważony rozwój, traktują go jako szansę, a nie ryzyko, jako inwestycję, a nie koszt, dzięki temu są w stanie lepiej zaplanować inicjatywy związane ze zrównoważonym rozwojem – mówi dyrektor ds. klientów z obszaru FMCG w Accenture Polska.

Zdaniem ponad 75% ankietowanych menedżerów największy wpływ na zrównoważony rozwój firmy mają działy finansowo-księgowe.

– To pokazuje, że firmy podchodzą do tematów zrównoważenia już w bardzo dojrzały sposób, traktują to jak każdy inny projekt, który musi mieć swój business case, finansowanie i mierniki, wobec których będziemy potem mogli śledzić wdrożenie danego projektu mówi Krzysztof Ślęczka.

(23.11.2022 za biznes.newseria.pl)


Współpraca