Analityk: Rosyjska agresja na Ukrainę może podbić rekordowe ceny na rynku mleka
10.03.2022 -
Globalny rynek mleka pozostaje w trendzie wzrostowym, a kolejne podwyżki mogą wynikać z trwającego na wschodzie konfliktu, uważa Mariusz Dziwulski, analityk w PKO Bank Polski.
Jak ocenia Mariusz Dziwulski, rynek mleka kształtuje się obecnie pod wpływem zmniejszonej podaży. Z danych KE wynika, że unijna produkcja mleka w 4q21 zmalała o 1,1% r/r. Przy stabilizacji dostaw w USA (-0,2% r/r) w Nowej Zelandii w analogicznym okresie zmalały one o 3,2% r/r, a w Australii odnotowano spadek o 1,3% r/r. Co więcej, dane o produkcji w styczniu 2022 r. wskazują na spadek w Nowej Zelandii i Australii o 3,1% r/r. W Polsce notuje się wciąż wzrosty produkcji (+1,6% r/r w 4q21) choć przy malejącej dynamice.
Wzrost cen i popytu na przetwory mleczarskie
W warunkach ograniczonej podaży obserwowany jest wyższy popyt na przetwory mleczarskie. Jest on związany z mniejszymi niż przed rokiem restrykcjami w działalności sektora HoReCa. Ceny większości produktów mleczarskich na początku roku osiągnęły rekordowy poziom, oddziałując w kierunku wzrostów cen surowca.
- Rosyjska agresja na Ukrainę może podbić rekordowe ceny na rynku. Ukraina nie jest co prawda istotnym eksporterem produktów mleczarskich, jednak przewagę eksportu nad importem notuje się w przypadku odtłuszczonego i pełnego mleka w proszku. W wyniku działań militarnych ukraiński eksport nie funkcjonuje. Wojna może mieć jednak częściowo niekorzystny wpływ na polski rynek, dla którego Ukraina kierunkiem sprzedaży jeśli chodzi o sery i twarogi (ok. 10%) – uważa analityk.
Prawdopodobny dalszy wzrost cen mleka
Zdaniem Dziwulskiego bardzo prawdopodobna jest kontynuacja wzrostów cen mleka w kolejnych miesiącach. Nasilająca się presja kosztowa nie pozwala oczekiwać istotnej odbudowy światowej produkcji mleka. Wysokie ceny zbóż, podbijane negatywnymi efektami wojny w Ukrainie, oznaczają dalsze podwyżki na rynku pasz. Wynikający z sytuacji geopolitycznej wzrost cen surowców energetycznych jest niekorzystny m.in. dla cen nawozów. Te dodatkowo nasilane będą ogłoszonym na początku marca przez Rosję zakazem eksportu nawozów.
(10.03.2022 za farmer.pl)