Australia pomaga producentom mleka

19.05.2020 -

W Australii zwiększone zakupy konsumenckie w czasach koronowych ujawniły niedobory podaży mleka spożywczego w supermarketach. Przyczyną jest to, że produkcja mleka na piątym kontynencie spadała od dłuższego czasu z powodu nieodpowiednich cen uzyskiwanych przez producenta. Osiągnęły one już najniższy poziom od 20 lat.

Trend spadkowy w produkcji mleka ostatnio przyspieszył z powodu susz i pożarów buszu. Niektóre mleczarnie i przetwórnie mleka musiały już zostać zamknięte z powodu braku surowca. Teraz żądania obowiązkowej dopłaty do ceny detalicznej mleka na rzecz poszkodowanych rolników stają się coraz głośniejsze, i to nie tylko ze strony producenta, ale także ze strony przemysłu i polityków.

Krajowe stowarzyszenie australijskich producentów mleka (ADF) stwierdziło niedawno, że wzrost ceny detalicznej do 1,50 dolara australijskiego (1 dolar australijski = 2,7218 zł, NBP 2020-05-18) byłby konieczny dla zrównoważonej produkcji.

Dwie największe sieci supermarketów, Woolworths i Coles, w ostatnich latach oferowały mleko własnej marki za 1,0 dolara za litr. Cena ta została podniesiona do 1,10 dolara w 2019 r., aby wypłacić hodowcom bydła pomoc w związku z suszą. Spadek produkcji mleka w Australii i pojawiające się deficyty podaży świeżego mleka produkowanego lokalnie spowodowały ostatnio zaniepokojenie ministra rolnictwa Australii.

– Hodowcy bydła mlecznego musieli znosić suszę i pożar, a teraz zmagają się z rosnącą niepewnością, co do skutków działania Covid-19. Nadszedł czas, aby supermarkety i przetwórcy odegrali większą rolę w poprawie sytuacji australijskich producentów mleka – powiedział minister.

(19.05.2020 za farmer.pl)


Współpraca