Bat na nieuczciwe podmioty skupowe

27.03.2020 -

Rolnicy domagają się od Ministra Rolnictwa utworzenia Funduszu Ochrony Rolnictwa w obrocie produktami rolno-spożywczymi. Stanowiłby on gwarancję wypłacalności transakcji w obrocie płodami rolnymi i działałby na zasadzie asekuracji, podobnie jak fundusze gwarancyjne istniejące w bankowości czy turystyce.

– Środki na działalność funduszu przekazywane przez podmioty skupowe pochodziłyby z 0,25% odpisu od wartości sprzedaży płodów rolnych. Do kompetencji funduszu należałoby również sprawdzanie wiarygodności podmiotów skupujących i ostrzeganie rolników przed ryzykiem nieuczciwych transakcji – mówi Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko – Pomorskiej Izby Rolniczej.

Obecnie wiele firm skupujących płody rolne ogłasza bankructwo pozostawiając rolników bez zapłaty za dostarczony towar.

– Właściciele skupów często ogłaszają upadek swojej firmy bo wychodzi im taniej niż spłata zadłużenie . My zostajemy pozostawieni sobie sami , be pieniędzy t tak potrzebnych na zakup nawozów , środków ochrony roślin i po prostu na życie. I nikt nie chce nam pomóczaznacza rozgoryczony Andrzej Michalak, producent zboża spod Grudziądza, któremu jedną z firm skupowych jest winna kilkanaście tysięcy złotych.

Przykładem takiego działania na terenie województwa kujawsko – pomorskiego jest spektakularny upadek grupy „Ziarno” z Cichoradza pod Toruniem, gdzie oszukanych zostało ponad 800 rolników na kwotę blisko 30 mln złotych.

Wcześniej, podobne bankructwa miały miejsce w Nieszawie i Linowie koło Grudziądza (podmioty skupujące zboże i rzepak), w Rypinie (mleczarnia ROTR). W obecnym stanie prawnym odzyskanie chociaż części wierzytelności jest sprawą niewykonalną, czego doświadczyli pozbawieni całorocznych swoich przychodów rolnicy dodaje prezes KPIR.

(27.03.2020 za wrp.pl)


Współpraca