Będą dalsze przejęcia w mleczarstwie? Prognozy dla producentów są niekorzystne

12.04.2023 -

Przejęcia w mleczarstwie na szerszą skalę stały się faktem, choć takie przypadki były już obserwowane wcześniej. W obecnej sytuacji, kiedy wszyscy zarówno producenci mleka jak i przetwórcy borykają się z bardzo wysokimi kosztami, niestety opłacalność produkcji spada – mówi Dorota Grabarczyk, analityk rynku mleka Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Trudności mleczarni mogą doprowadzić do dalszych przejęć

  • Rolnicy mogą rezygnować z produkcji mleka
  • Unia Europejska nie zgadza się na interwencję na rynku mleka
  • Strategia Od pola do stołu jest niekorzystna dla rolnictwa polskiego i europejskiego

Niewystarczające wsparcie rządowe dla mleczarni

Wysokie koszty dotyczą, w przypadku mleczarni, głównie cen energii elektrycznej i gazu. Niestety wsparcie zaproponowane przez rząd wykluczyło duże podmioty zatrudniające powyżej 250 pracowników, a warto zaznaczyć, że w przemyśle rolno-spożywczym około 60% stanowią właśnie te duże podmioty.

Przewidujemy, że mleczarnie będą nadal borykać się z wysokimi kosztami, brakiem płynności finansowej co może doprowadzić do dalszych przejęć - ocenia Dorota Grabarczyk.

Niekorzystne prognozy dla producentów mleka

Ekspert PFHBiPM zastrzega, iż ceny mleka spadają i niestety prognozy na najbliżej miesiące nie są korzystne dla producentów mleka. Tu warto zaznaczyć, że ceny spadają w większości krajów członkowskich, jednak w styczniu największy spadek był odnotowany w Polsce.

Wielu hodowców chciało zrezygnować z produkcji mleka już wcześniej, ale przed podjęciem tej ostatecznej decyzji powstrzymywała ich wysoka cena, jaka utrzymywała się w zeszłym roku. Niestety teraz, przy takich drastycznych spadkach podejmą tą decyzje i zrezygnują z produkcji mleka z powodu braku opłacalności - obawia się Dorota Grabarczyk.

Postulat interwencji na rynku mleka

Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka zwracała się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z pismem o podjęcie działań na szczeblu unijnym, mających na celu doprowadzenie do uruchomienia interwencji, głownie skupu interwencyjnego OMP i masła, a także o urealnienie cen interwencyjnych, które nie są adekwatne do dzisiejszej sytuacji rynkowej. Komisja Europejska jest niechętna do podjęcia takich działań, tłumacząc się tym, że zmiana ceny wymaga przeprowadzenia całego procesu legislacyjnego. Uważa również, że siatką bezpieczeństwa dla rolników są płatności bezpośrednie.

Jako przedstawiciele producentów mleka, mimo wszystko, nadal będziemy zabiegać w Ministerstwie o podjęcie działań w Komisji Europejskiej - dodaje

Strategia Od pola do stołu obniży konkurencyjność europejskiego rolnictwa

Zielony Ład, a w szczególności Strategia „Od pola do stołu" stawia duże wyzwania i nowe wymagania dla producentów żywności, w tym również mleka.

Naszym zdaniem założenia Strategii „Od pola do stołu" powinny być rozpatrywane dla każdego kraju członkowskiego indywidualnie. Mam tu na myśli chociażby ograniczenie stosowania środków ochrony roślin. Polska już dzisiaj zużywa tych środków zdecydowanie mniej niż niektóre kraje zachodnie. Jeśli założeniem jest ograniczenie stosowania o 50%, to te kraje nawet stosują się do założeń strategii będą miały większe zużycie niż my. Takie podejście obniży konkurencyjność naszego rolnictwa w Unii Europejskiej i na świecie - uważa Analityk rynku mleka

Dodaje, iż przełoży się to oczywiście na sytuacje finansową producentów mleka i może spotęgować obecny kryzys.

(12.04.20023 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca