Branża mleczarska zaczyna odczuwać wzrost kosztów

03.03.2020 -

– Polska branża mleczarska znajduje się w dość dobrej sytuacji finansowej, choć czynniki zewnętrzne nie są obojętne dla jej funkcjonowania. Coraz bardziej odczuwalne zaczynają być rosnące ceny pracy, wzrost cen mediów oraz coraz większa presja rolników na wzrost cen za mleko w skupie – uważa Agnieszka Maliszewska, sekretarz Polskiej Izby Mleka.

Przed sektorem mleczarskim jest też wiele wyzwań, którym musi sprostać, a mianowicie Europejski Zielony Ład i wpisana w to koncepcja „od pola do stołu”, a także umowy o wolnym handlu, w tym z południowoamerykańską organizacją MERCOSUR, której wejście w życie bez wątpienia będzie miało duże znaczenie dla stabilności finansowej polskich zakładów i spółdzielni mleczarskich. Relatywnie niewielkie parametry zadłużenia sektora mleczarskiego wynikają z kilku aspektów.

Po pierwsze w Polsce w sektorze mleczarskim dominuje spółdzielczy model biznesu, tzn. ok. 80 proc przetwórców mleka to spółdzielnie, których właścicielami są rolnicy. Ci z ceny płaconej za mleko odprowadzają na konto spółdzielni środki na fundusze, np. udziałowy, zasobowy. Wiele spółdzielni właśnie z tych funduszy pokrywa część inwestycji, w części finansując je też kredytami. Dostęp do tak zgromadzonego kapitału ma duże znaczenie dla utrzymania płynności finansowej firm.

Mimo to w 2019 roku trzy spółdzielnie mleczarskie zostały zlikwidowane lub postawione w stan likwidacji.

(03.03.2020 za portalspożywczy.pl/BIG InfoMonitor)


Współpraca