Chiński rynek mleka słabnie i rośnie
23.06.2022 -
Do Chin w ciągu pierwszych pięciu miesięcy zaimportowano mniej mleka i produktów mleczarskich. Jest to skutkiem poprawy krajowej produkcji.
W okresie od stycznia do maja 2021 roku do Chin sprowadzono 1 mln 860 tys. ton mleka i produktów mleczarskich, w tym 770 tys. ton mleka w proszku. W takim samym okresie tego roku było to odpowiednio: 1 mln 540 tys. ton oraz 720 tys. ton. Ten trend będzie się utrzymał.
Zmiany w wolumenach
Importowi do Chin mleka i produktów mleczarskich pomogła epidemia SARS-Cov-2. W tym czasie wzrósł na chińskim rynku popyt na mleko i produkty z niego, bowiem Chińczycy uznali je za wzmacniające zdrowie oraz chroniące przed zakażaniem (ogólnie mleko i produkty z niego w Chinach postrzegane są jako produkty prozdrowotne i chroniące przed chorobami). Jak wynika z danych chińskiej Generalnej Administracji Celnej GACC w 2020 roku do Chin sprowadzono 3 mln 370 tys. ton mleka i produktów mleczarskich, w tym 1 mln 310 tys. mleka w proszku. W 2021 roku było to odpowiednio: 3 mln 950 tys. ton oraz 1 mln 540 tys. ton. Dane wskazują, że rok bieżący nie będzie już tak dobry jak minione dwa lata.
Źródło: GACC
Z zestawienia danych o imporcie w okresie od stycznia do maja 2021 roku oraz odpowiednio dla 2022 roku widać skalę spadków. O ile jeszcze w styczniu różnica nie była zbyt duża, a dla mleka w proszku jest skutek na plus (większy import), to w kolejnych miesiącach wolumeny są dużo mniejsze, niż w tym samym okresie rok wcześniej.
W przypadku importu mleka w proszku, w ostatnich trzech miesiącach bieżącego roku, sprowadzono po 100 tys. ton w każdym (marzec, kwiecień, maj). W porównaniu z rokiem wcześniejszym jest to mniej odpowiednio o 40, 20, 40 tys. ton.
Źródło: GACC
Pandemia pomogła i zaszkodziła
Te spadki – poza tym co zostało napisane wyżej – są skutkiem dwóch zdarzeń. Pierwszy to zmiany jakościowe i ilościowe w chińskiej produkcji. Nie tylko wzrosło pogłowie bydła mlecznego w Chinach, ale również ulepszona została jego genetyka, szczególnie w dużych hodowlach krów. W efekcie wzrosła produkcja krajowa surowego mleka, co przekłada się na spadek jego cen.
Drugim jest epidemia SARS-Cov-2. Choć ona wzmocniła zaufanie Chińczyków do mleka i produktów z niego, to jednocześnie utrudniła import. Ponadto zamknięcia prowincji, powiatów oraz miast odbiły się na operacyjności, w tym szczególnie na dystrybucji. Na horyzoncie nie widać szans na zmianę i ten rok również będzie w reżimie chińskiej polityki zero Covid.
Wprowadzone, w związku z epidemią, przez chiński rząd, ograniczenia oraz zamknięcia wpływają na koszty produkcji, w tym szczególnie pasz. Eksperci nie wskazują na wojnę na Ukrainie jako jeden z bodźców podnoszących ceny.
Analitycy prognozują, że w tym roku produkcja mleka surowego w Chinach rok do roku zwiększy się o 4-5 procent.
(23.06.2022 za farmer.pl)