Co dalej z cenami mleka? Dyrektor Polskiej Izby Mleka wyjaśnia

11.06.2023 -

Eksperci, którzy analizują rynek światowy i rynek polski oceniają, że dopiero pod koniec roku można spodziewać się wyższych cen mleka dla rolników – przekazała dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska.

Co dalej z cenami mleka?

„Dzisiaj rolnicy dostają mniejszą cenę za mleko niż dostawali w ubiegłym roku, kiedy mieliśmy historycznie wysokie ceny" - powiedziała dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska. W jej opinii, sytuacja branży mleczarskiej w Polsce zależy od dwóch czynników: inflacji, której wysoki poziom negatywnie wpływa na konkurencyjność branży oraz koniunktury na rynku światowym.

„Jeżeli te ceny na światowych giełdach będą rosły, to wtedy i my będziemy otrzymywali większe pieniądze. Natomiast jeżeli będą spadały, to wiadomo, że jeszcze nas dodatkowo pogrążą. Natomiast patrząc na to w sposób horyzontalny, to widać bardzo lekkie odbicie w obszarze niektórych produktów. Ale eksperci, którzy analizują rynek światowy i rynek polski mówią o tym, że dopiero pod koniec roku można spodziewać się tego, że będziemy mogli płacić lepiej rolnikom za mleko" - przekazała dyrektor Izby.

Jak wynika z danych PIM, cena skupu mleka netto w kwietniu 2023 r. wyniosła 216,80 zł/100 litrów. Oznacza to, że była wyższa o 1,6% w ujęciu rocznym, ale niższa niż w drugiej połowie 2022 r., kiedy średnie ceny skupu wynosiły kolejno: 233,67 zł w lipcu, 238,97 zł w sierpniu, 249,66 zł we wrześniu, 260,35 zł w październiku, 270,46 zł w listopadzie i 275,47 zł w grudniu. Średnia cena skupu mleka za cały rok 2022 r. wyniosła 229,50 zł/100 litrów.

Maliszewska wskazała, że wysokie koszty skupu mleka w połączeniu z bardzo wysokimi kosztami energii, kosztami pracowniczymi, opakowaniami oraz wysoką inflacją doprowadziły do tego, że produkcja w Polsce stała się mniej konkurencyjna cenowo niż w latach poprzednich. Dodała, że wraz z dość dużymi spadkami cen na rynkach światowych produktów takich jak sery długodojrzewające i mleko w proszku oraz załamaniem importu z Chin zmusiło to zakłady przetwórcze i spółdzielnie do obniżenia ceny płaconej rolnikom za mleko.

„Takie obniżki cen już na początku roku były widoczne w prawie większości podmiotów skupowych i im bardziej wkraczaliśmy w ten kryzysowy czas, w jakim teraz jesteśmy, to tym większe były te korekty płacone rolnikom za surowiec" - powiedziała dyrektor PIM.

Branża mleczarska rozmawia z rządem

Jak przekazała Maliszewska, przedstawiciele branży mleczarskiej prowadzą obecnie rozmowy z rządem w kwestii renegocjacji wysokich kontraktów za zakupy energii i gazu ze spółkami skarbu państwa. Zaznaczyła, że rząd może wesprzeć branże poprzez promocję i organizowanie wyjazdów biznesowych w krajach spoza Unii Europejskiej.

„Jeśli chodzi o kraje trzecie to trzeba wzmocnić nasze relacje biznesowe z krajami arabskimi, bo tam też jest dla nas rynek i z krajami afrykańskimi. I tu trzeba po prostu bardzo mocny akcent postawić na to wszystko, co jest związane z promocją. My mamy dzisiaj takie rynki, o które możemy zawalczyć, typu Japonia, Korea czy też Singapur, Malezja i Indonezja. I tu jest potrzebne wsparcie naszego rządu" - podsumowała dyrektor Izby.

Polska Izba Mleka to organizacja zrzeszająca podmioty prowadzące działalność w zakresie i na rzecz mleczarstwa. Misją Izby jest ścisła współpraca członków i partnerów na rzecz rozwoju, kreowania pozytywnego wizerunku i promocji mleczarstwa w Polsce i poza jej granicami. Prowadzi działalność edukacyjną oraz informacyjną w zakresie tematyki odnoszącej się do mleczarstwa.

(11.06.2023 za poralspozywczy.pl/PAP)


Współpraca