Czekają nas podwyżki cen świeżej żywności

14.04.2020 -

Ceny świeżej żywności będą w najbliższym czasie rosły w związku z problemami wywołanymi przez epidemię koronawirusa. Zwyżka może sięgnąć 5-10% Według ekspertów DNB Bank Polska przyczyną jest kryzys związany z koronawirusem, którego skutkiem jest zerwanie globalnych łańcuchów dostaw, brak dostępu do pracowników sezonowych, rosnące koszty produkcji oraz protekcjonizm gospodarczy. Najbardziej problemy te odczuje branża rolnicza oraz przetwórstwa owocowo-warzywnego.

Jemy coraz więcej świeżej żywności, w związku z tym sprzedaż owoców i warzyw w porównaniu do roku ubiegłego będzie rosła.

– Obecnie wzrost ten w przypadku warzyw wynosi 41% rok do roku i 27% w odniesieniu do owoców. W dłuższym horyzoncie czasowym dynamika nie będzie tak wysoka, ale może się kształtować między 10 a 15% – mówi Magdalena Szlezyngier, Menedżer ds. Klientów Strategicznych, DNB Bank Polska

Te wzrosty sprzedaży mogą częściowo wynikać też z zauważalnego nadmiernego gromadzenia zapasów spożywczych przez konsumentów w związku z obawami o ich dostępność lub dalsze zaostrzanie przepisów związanych z pandemią. Trzeba jednak przyznać, że dotyczy to głównie produktów o dłuższym terminie przydatności (ziemniaki, buraki, cebula).

Epidemia spowodowała daleko sięgające zakłócenia w globalnym transporcie. Przywrócenie granic wewnątrz strefy Schengen doprowadziło do wydłużenia czasu oczekiwania na przejazd między krajami Unii. Uniemożliwienie przewozu towarów wymusiło też przestoje w zbiorach żywności.

– Afryka jest kluczowym eksporterem świeżej żywności do Europy. W Kenii aktualnie połowa pracowników zbierających groszek i zieloną fasolkę szparagową została odesłana na przymusowe urlopy ze względu na brak możliwości transportu lotniczego zebranych produktów – wyjaśnia Magdalena Szlezyngier.

(14.04.2020 za dlahandlu.pl)


Współpraca