Czy opłaca się produkować ekologiczne mleko sienne?
27.12.2021 -
Czy produkcja mleka ekologicznego jest opłacalna? Zapytaliśmy o to Monikę Liberacką, członka zarządu Spółki Rolniczej Juchowo Sp. z o.o., gdzie produkowany jest biały surowiec w bardzo wyśrubowanej jakości. Pani Monika opowiedziała także jak prowadzone są hodowla i chów bydła.
Produkcja mleka ekologicznego niesie ze sobą bardzo duże wymagania wobec hodowli i chowu krów.
- Produkcja takiego surowca zaczyna się już na polu. Samice, od których pozyskiwane jest mleko nie tylko ekologiczne, ale także sienne wymagają specjalnej paszy.
- Opłacalność produkcji takiego mleka stoi pod dużym znakiem zapytania.
Mleko produkowane w Juchowie jest w jakości ekologicznej, biodynamicznej i certyfikowane także jako gwarantowana tradycyjna specjalność (GTS), czyli mleko sienne. Podstawą uprawy roślin jest urozmaicony płodozmian z dużym udziałem bobowatych oraz nawożenie kompostami oraz preparatami biodynamicznymi pobudzającymi procesy życiowe w glebie.
Z kolei hodowla i chów krów spełnia wymagania dotyczące dobrostanu. Zwierzęta mają zapewniony dostęp do pastwisk i wybiegów.
Hodowla i chów
W Juchowie utrzymywanych jest 350 krów mlecznych dwóch ras, polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej odmiany czarno-białej oraz brunatnej szwajcarskiej. Średnia wydajność stada zbliżyła się do 6 tys. kg w 305-dniowej laktacji. W sumie rocznie samice w gospodarstwie dają 1,8 mln kg mleka. Część surowca przetwarzana jest w gospodarstwie, część trafia do polskich przetwórców.
Selekcja bydła w stadzie opiera się przede wszystkim na kryciu naturalnym, co nie oznacza, że nie stosuje się inseminacji. Inseminowane są te sztuki, od których zostaną przeniesione pożądane cechy na samca, przyszłego rozpłodnika.
Najważniejsze jest dostosowanie krów do warunków, jakie można im zapewnić w gospodarstwie w Juchowie. Wspomniana certyfikacja wskazuje na kierunki selekcji i dążenie do doskonalenia krów pod tym kątem. Ponieważ hodowczyni chce maksymalizować wydajność życiową samic w ich selekcji największy nacisk kładzie na długowieczność.
Oczywiście oprócz nacisku na długowieczność w selekcji samic, hodowczyni nie zapomina o doskonaleniu eksterieru. Zwraca uwagę na wymiona, ich budowę i zawieszenie, a także na nogi i racice. Dobór jest prowadzony także pod kątem łatwości wycieleń.
Podstawą żywienia krów w okresie zimowym jest siano. Poza nim samice otrzymują buraki pastewne, a na stół paszowy trafiają także w nieznacznym stopniu pasze treściwe. Tylko jedną czwartą dawki pokarmowej mogą stanowić wspomniane pasze. Żywienie opiera się w głównej mierze na wspomnianym sianie. Krowy mleczne w ogóle nie dostają sianokiszonek ani kiszonki z kukurydzy – pasze kiszone są wykluczone z żywienia.
Zwierzęta są chowane w bardzo wysokim dobrostanie. Każde ma swoje legowisko i swoje miejsce przy stole paszowym. Tego miejsca jest o wiele więcej w porównaniu do tradycyjnych obór. Naturalne światło odgrywa kluczową rolę w produkcji biodynamicznej. Nawet zimą krowy muszą mieć zapewniony dostęp do wybiegu, co oznacza, że budynki są otwarte, a to z kolei oznacza, że w nich temperatura powietrza jest zbliżona do tej na zewnątrz.
Ekonomia produkcji
Za mleko wysokiej jakości nie każdy chce zapłacić godziwą cenę, a koszty produkcji są wyższe od ceny, za jaką sprzedawane jest mleko.
Ile wobec tego otrzymują w Juchowie za kilogram mleka siennego, a ile powinni otrzymywać? Mleko powinno w skupie kosztować powyżej 3 zł. Cena tego produktu na półce sklepowej powinna wynosić około 6 złotych?
W sklepie na farmie w Juchowie to mleko po pasteryzacji jest sprzedawane po 6,5 zł. Co z cenami nabiału produkowanego z tego mleka? Ser żółty wystawiono w nim po 85 zł/kg, a pleśniowy po 60 zł. W Juchowie sprzedawane są także wyroby mięsne z bydła brakowanego na fermie. Za kiełbasę o zawartości 97% wołowiny trzeba zapłacić 70 zł/kg.
Pani Monika Liberacka w długim wywiadzie mówi także o tym, co doradziłaby tym producentom, którzy chcieliby wejść na rynek mleka ekologicznego.
(27.12.2021 za farmer.pl)