Do 2030 roku z polskiego rynku spożywczego może zniknąć nawet 20% firm

14.06.2022 -

Paweł Kowalski, ekonomista Banku Pekao, podczas webinaru dotyczącego konsolidacji na rynku spożywczym prezentował raport, z którego wynika, że łączeniu firm na polskim rynku na razie nic nie zagraża. Polskie firmy będą zwiększać swoje zasięgi i łączyć biznesy.

Przejęcia i fuzje na polskim rynku spożywczym

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Bank Pekao, w Polsce na 100 firm przeprowadzono średnio 7 transakcji M&A. Dużo wyższa aktywność w tym zakresie była w krajach Europy Zachodniej. Wśród fuzji na polskim rynku udział transakcji transgranicznych to ok. 20%, a ekspansje kapitałowe wśród zachodnich firm są dużo częstsze – wynoszą ok. 50% W transakcjach transgranicznych wartość jest wyższa.

Jakie perspektywy czekają polski rynek spożywczy?

W krótkim okresie problemami są przede wszystkim rosnące koszty, inflacja i wojna na Ukrainie.

Z pandemii polska branża spożywcza wyszła w dość dobrej kondycji finansowej pokazując imponujący wzrost rentowności. Jej kondycja na tle minionej dekady jest całkiem solidna. Niestety przed nami okres dużych zawirowań. Spodziewamy się spadku PKB pod koniec bieżącego roku i w przyszłym. Spowolnienie gospodarcze pociągnie za sobą spowolnienie konsumpcji. Trudno oczekiwać odwrócenia tych trendów. Spodziewamy się, że dynamika płac będzie rosła dwucyfrowo w tym i przyszłym roku, więc rosną także koszty pracy a poziom inflacji pozostanie wysoki. W tej chwili najważniejszym czynnikiem wpływającym na rynek spożywczy jest wojna na Ukrainie, ale zakładamy, że ona w najbliższym czasie się zakończy – mówił Paweł Kowalski.

Wyzwania długookresowe dla firm spożywczych

Z raportu Pekao wynika, że główne wyzwania długookresowe przed branżą związane są z dostępnością żywności. To m.in. szybki wzrost populacji i poziomu dochodu w krajach rozwijających się, co spowoduje wzrost spożycia żywności ogółem. Problemem są także zmiany klimatyczne. Przez nie zmieniać się może dostępność żywności, więc także jej ceny.

Wszystkie długoterminowe czynniki będą podnosić koszty działalności w branży spożywczej. To kłopot dla firm o małej wydajności, bo mogą spaść poniżej progu rentowności i np. sprzedać swój biznes. To sprzyjać będzie konsolidacji rynku. Do końca 2030 roku liczba firm w branży może się zmniejszyć o 20% W dużej mierze schładza rynek fuzji wojna na Ukrainie. Jednak zakładamy, że to sytuacja przejściowa – przewiduje Paweł Kowalski.

Problemy z sukcesją w branży spożywczej

Kolejnym problemem jest problem sukcesji. Ogółem na świecie tylko co trzecia sukcesja kończy się sukcesem. Dlatego rozwiązaniem może być zewnętrzny inwestor, ktoś kto przejmie firmę i będzie miał wizję jej prowadzenia. To także sprzyjać będzie transakcjom M&A.

(14.06.2022 za portalspozywczy.pl)


Współpraca