E-handel pod kontrolą? Idą duże zmiany
22.05.2023 -
Przepisy wdrażające regulacje unijnej Dyrektywy DAC7 przewidują raportowanie szefowi KAS informacji o sprzedawcach dokonujących w sieci sprzedaży towarów i niektórych usług - mówi Marta Kasztelan, koordynator legislacyjny e-Izby.
E-handel: zmiany w przepisach
Szykują się zmiany w przepisach dotyczące sprzedaży internetowej. To efekt wdrażania unijnej dyrektywy (DAC 7), która wprowadza obowiązek identyfikowania sprzedawców i transakcji online, a następnie przekazywania danych fiskusowi. Co dokładnie się zmieni i jaki będzie miało to wpływ na branżę e-commerce?
- Przepisy wdrażające regulacje unijnej Dyrektywy DAC7 mające wejść w życie od 1 września 2023 przewidują raportowanie szefowi KAS informacji o sprzedawcach dokonujących w sieci sprzedaży towarów i niektórych usług, m. in. wynajmu nieruchomości, najmu środków transportu i miejsc parkingowych oraz usług osobistych - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Marta Kasztelan, koordynator legislacyjny e-Izby.
Na kogo zostanie nałożony nowy obowiązek?
- Nowy obowiązek zostanie nałożony na operatorów platform cyfrowych, za których pośrednictwem dokonywane są te transakcje takich jak Allegro, OLX, E-Bay, Uber, Bolt. Platformy cyfrowe będą musiały zebrać i przesyłać wykaz zawierający dane identyfikacyjne swoich użytkowników- sprzedawców (m.in. imię i nazwisko lub nazwę firmy, adres, numer NIP, numer VAT) wraz kwotami dokonywanych przez nich transakcji, kwotą prowizji, łącznym wynagrodzeniem oraz kwotą podatku VAT pobraną przez platformę - tłumaczy.
Dodaje że pierwsze informacje o użytkownikach platform internetowych powinny trafić do fiscusa w roku 2024, ale obowiązek raportowania ma objąć także dane za okres sprzed planowanego wejścia w życie przepisów nowelizacji, już od 1 stycznia 2023 do 31 grudnia 2023, co oznacza, że polscy operatorzy platform już teraz powinni gromadzić wymagane informacje o użytkownikach, mimo że nie mają do tego żadnej podstawy prawnej.
Problem dotyczy kilkudziesięciu polskich firm
Zdaniem Marty Kasztelan wyegzekwowanie nowych przepisów z mocą wsteczną to ogromny problem, gdyż platformy internetowe nie posiadają wszystkich wymaganych danych. Nie mogą też zmusić swoich użytkowników do ich podania.
- Z kolei za nieprzekazanie takich danych grożą im istotne kary i sankcje przewidziane w przepisach projektu ustawy, w tym kara pieniężna w wysokości nawet do 100 000 złotych, o ile raportujący operator platformy udowodni, że wystąpienie o te dane do sprzedawcy było bezskuteczne lub nie było możliwe - tłumaczy.
- Problem dotyczy kilkudziesięciu polskich firm – operatorów platform handlowych działających w sieci - dodaje.
Jak zmiany mogą wpłynąć na e-handel?
- Istnieje obawa, że nadmierne sankcje i kary za niewypełnienie obowiązków sprawozdawczych w polskim systemie prawnych spowodują, że polscy operatorzy platform cyfrowych mogą wybrać inny kraj UE niż Polska jako państwo, w którym będą raportowali dane wynikające z Dyrektywy DAC7 do czego mają prawo. A sami sprzedawcy mogą dokonywać swoje transakcji za pośrednictwem platform cyfrowych z innych krajów - podkreśla.
- Nałożenie zbyt restrykcyjnych przepisów wpłynie też niekorzystnie na konkurencyjność rodzimych podmiotów w stosunku do sprzedawców spoza UE, w tym azjatyckich sprzedawców i platform handlowych - podsumowuje Marta Kasztelan.
(22.05.2023 za portalspozywczy.pl)