EEC 2023: Green Deal przestaje być kwestią ekologiczną, a zaczyna być ekonomiczną
26.04.2023 -
Nic nie sprzyja racjonalności tak jak drożyzna - mówił podczas debaty "Od pola do stołu" podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, Bartosz Urbaniak, szef Bankowości Food & Agro na Europę Środkowo-Wschodnią i Afrykę, Bank BNP Paribas.
- Nie jestem w tej sekcji, która chłoszcze Unię Europejską i Green Deal. Uważam, że to pomysł wizjonerski, ponieważ jednym z fundamentalnych założeń polityki „Od pola do stołu” jest postulat uniezależnienia UE i krajów członkowskich od importu węglowodorów, czyli m.in. ropy czy gazu, także z Rosji - mówił Bartosz Urbaniak.
I jak podkreślił, Green Deal nie spowodował tego, że do Polski napłynęło tanie zboże. Przyczyną tego była wojna. - Gdyby tę politykę zrealizować szybciej, UE nie byłaby zależna od rosyjskiego importu, a Rosjanie nie mieliby powodu do wywoływania wojny - mówił.
Cena nie jest jedynym kryterium wyboru
Zdaniem Urbaniaka, wybory konsumenckie zaczynają przechylać się w stronę realizacji strategii Green Deal. Żywność zrównoważona to ponad 16% całej żywności sprzedawanej w Europie.
Nic nie sprzyja racjonalności tak jak drożyzna - tłumaczył i podał przykład konumpcji mięsa:
- Europejczycy generalnie jedzą mniej mięsa i większość konsumentów twierdzi, że tę konsumpcję będzie ograniczać (w Polsce to ok. 40%). Pytani o przyczyny mówią, że mięso jest droższe. To pokazuje, że wdrożenie Green Deal przestaje być kwestią ekologiczną, a zaczyna być ekonomiczną. Ludzie wybierają to, co jest tańsze. Jednak ta cena nie jest jedynym kryterium wyboru. Pokazało to choćby wyparcie brazylijskiego drobiu z UE poprzez lepszą, choć nie tańszą, polską produkcję - mówił szef Bankowości Food & Agro na Europę Środkowo-Wschodnią i Afrykę, Bank BNP Paribas.
- Europejczycy co do zasady są gotowi płacić za jakość żywności - dodał.
Czy teraz polski drób zostanie wyparty przez ukraiński? Zapytano. Zdaniem Bartosza Urbaniaka, to nie efekt Green Deal, ale wojny, podczas której ceny żywności zostały zmilitaryzowane przez Rosję.
Podał przykład zboża tłumacząc, że Rosja wyprodukowała dzięki tanim nawozom 25 mln ton zbóż w ubiegłym roku, które – także poprzez blokadę korytarzy eksportowych Ukraińcom – jest w stanie każdemu i w każdej cenie i ilości dostarczyć.
Green Deal - koszt czy inwestycja?
- Czy Green Deal jest kosztem czy inwestycją? Jeśli się okaże, że jest kosztem, to nieciekawie - mówił Bartosz Urbaniak.
- Unia ma swoje granicę i zaczyna coraz bardziej to podkreślać izolując się. Widać to na przykład poprzez wstrzymywanie podpisania umowy z Mercosurem, która prawdopodobnie nigdy nie dojdzie do skutku - mówił.
Jak tłumaczył, UE to jeden z trzech światowych liderów, oprócz Chin i USA. I nie tylko UE ma zieloną agendę. Nowa polityka gospodarcza Chin także zakłada inwestycje w zrównoważoną żywność. USA też stawiają na ten segment – producenci zielonej żywności mogą liczyć na wsparcie.
- Wierzę w to, że rozwój płynie ze zmian, nie z zastoju. Dlatego co do zasady zmiany są dobre. A rozwój nie polega na tym, żeby produkować taniej, ale żeby produkować lepiej. Konsumenci szukają dobrej jakości za dobre pieniądze - podsumował Bartosz Urbaniak.
(26.04.2023 za portalspozywczy.pl)