Eksport i import to powiązane rzeczy

19.11.2020 -

Polska ma około 30% nadwyżki mleka. Jeżeli to mleko miałoby pozostać w kraju, to bałbym się powiedzieć, jaka musiałaby być cena mleka dla rolników. To byłaby katastrofa - powiedział Peter Knauer, prezes i dyrektor generalny Hochland Polska podczas debaty "Mleczarstwo – branża, która nie może się „zatrzymać”, która odbyła się w ramach Internetowego Forum Rynku Spożywczego i Handlu 2020.

- Jeżeli my chcemy eksportować, to musimy się pogodzić, że ktoś chce również eksportować do nas. Eksport i import to są dwie powiązane rzeczy. Mieć nadzieję, że można eksportować, ale nie importować, tworzenie czarnych list importerów, to może być duże ryzyko. Gdyby inne kraje też stworzyły czarne listy dla wyrobów nabiałowych z Polski, to mielibyśmy poważny problem – przestrzegł dyrektor Knauer.

- Nie łudźmy się, trzeba otwarcie powiedzieć, że import i eksport to są powiązane rzeczy. Żyjemy w globalnym świecie i jeśli ktoś nie kupi u nas, to kupie gdzie indziej. Ważne jest aby polityka nie przeszkadzała eksportowi – mówił dyrektor generalny Hochland Polska.

(19.11.2020 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca