Epidemia COVID-19 nie wpłynie na światową produkcję mleka

19.03.2020 -

Bank Credit Agricole przygotował analizę, jak epidemia wpłynie na rynek mleka. Jak czytamy, w ostatnich kwartałach mamy do czynienia ze stabilizacją sytuacji na unijnym rynku mleka. Niskiej zmienności cen sprzyja zbilansowana sytuacja popytowo-podażowa na światowym rynku mleka. Z jednej strony, ze względu na niesprzyjające warunki agrometeorologiczne, doszło do obniżenia podaży mleka wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych. Z drugiej strony, w ostatnich kwartałach obserwowane jest wyhamowanie światowego popytu na produkty mleczne.

– Jednocześnie zrealizował się nasz scenariusz, zgodnie z którym obserwowane w ostatnich latach bardzo wysokie ceny tłuszczu mlecznego względem białka były zjawiskiem przejściowym. Różnica pomiędzy cenami tłuszczu mlecznego i białka, odzwierciedlana przez różnicę pomiędzy cenami masła i cenami odtłuszczonego mleka w proszku (OMP) wynosi obecnie ok. 100 EUR/100 kg wobec 481 EUR/100 kg we wrześniu 2017 r., i tym samym kształtuje się na poziomie średniej wieloletniej z okresu 2001-2016. Nie ma w naszej ocenie czynników o charakterze fundamentalnym (tj. trwałych zmian po stronie popytowej i podażowej), które uzasadniałyby trwałe zwiększenie różnicy cen pomiędzy tymi produktami ponad ten poziom – podają analityce banku.

Eksperci podtrzymują swoją ocenę, zgodnie z którą światowy rynek mleka znajduje się w spadkowej fazie cyklu. Jej przebieg jest jednak o wiele bardziej łagodny niż w przypadku poprzednich cykli na rynku mleka. Uważamy, że w kolejnych miesiącach spadek cen najprawdopodobniej przyspieszy ze względu na oczekiwany przez nas wzrost podaży mleka na półkuli północnej (w UE i USA). Jak dotąd kształtowanie się warunków agrometeorologicznych w Europie oraz w USA stanowi wsparcie dla naszego scenariusza.

– Uważamy, że epidemia COVID-19 nie będzie miała istotnego wpływu na światową produkcję mleka – twierdzą eksperci.

Zastrzegają jednak, że najprawdopodobniej doprowadzi ona do wystąpienia problemów logistycznych, utworzenia się zatorów w łańcuchach dostaw i ograniczy międzynarodowy handel produktami mlecznymi. Będzie to oddziaływało w kierunku spadku cen w regionach nadwyżkowych (m.in. w UE, USA, Nowej Zelandii), które będą miały problem z eksportem produktów, przy jednoczesnym wzroście cen w regionach deficytowych, gdzie może wystąpić przejściowy niedobór towarów.

– Uwzględniając przedstawione wyżej perspektywy kształtowania się popytu i podaży na globalnym rynku mleka prognozujemy, że spadek światowych cen produktów mlecznych przyspieszy w II kw. 2020 r. i utrzyma się przynajmniej do końca 2020 r. Głównymi czynnikami ryzyka dla naszego scenariusza są warunki agrometeorologiczne wśród największych światowych eksporterów produktów mlecznych (w szczególności w UE) oraz przebieg epidemii COVID-19. W efekcie, prognozujemy, że po uwzględnieniu efektów sezonowych na koniec 2020 r. cena skupu mleka w Polsce wyniesie ok. 130 zł/hl, a na koniec 2021 r. ok. 135 zł/hl – uważają analitycy Credit Agricole.

(19.03.2020 za portalspozywczy.pl/Credit Agricole)


Współpraca