Epidemia zmieniła strukturę spożycia produktów mlecznych

25.11.2020 -

Pierwszy wniosek z nowej sytuacji jest taki, że konsumujemy mniej produktów mlecznych poza domem. W ostatnich latach spożycie produktów mlecznych poza domem rosło, podczas gdy ich konsumpcja w domach obniżała się. Praca zdalna i nauczanie zdalne oraz restrykcje nałożone na gastronomię doprowadziły do odwrócenia tych trendów- powiedział Jakub Olipra, ekonomista, Departament Analiz Makroekonomicznych, Credit Agricole Bank Polska podczas sesji „Mleczarstwo – branża, która nie może się zatrzymać” na Internetowym Forum Rynku Spożywczego i Handlu

Wskazuje, że wraz ze wzrostem zamożności i zmian stylu życia, jedliśmy produktów mlecznych coraz więcej poza domem kosztem ich spożycia w domu. - Widać to po popularności jogurtów czy też spadku spożycia mleka pitnego, ze względu na mniej śniadań i mniej kaw pitych w domu. Znalazło to również odzwierciedlenie w ofercie firm mleczarskich, które oferują coraz więcej produktów dostosowanych do konsumpcji w biegu – mówił Jakub Olipra.

Wszystko wskazuje, że pandemia doprowadziła do odwrócenia tych trendów. Znowu coraz więcej produktów mlecznych spożywamy w domu, a to definiuje ile i jakie produkty kupujemy.

- W mojej ocenie to wszystko są przejściowe trendy. Wraz z powrotem sytuacji do normalności, to spożycie produktów mlecznych poza domem znowu będzie silnie rosło, a spożycie w gospodarstwach domowych ponownie będzie się obniżać – uważa ekonomista banku Credit Agricole.

(25.11.2020 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)


Współpraca