Europa będzie musiała importować mleko z Argentyny?
14.09.2022 -
Podczas Międzynarodowego Forum Spółdzielczości Mleczarskiej w Białymstoku ciekawą analizę globalnych trendów w sektorze mleczarskim przedstawił Łukasz Wyrzykowski, dyrektor generalny IFCN - The Dairy Research Network. Wynika z niej, że przy zachowaniu obecnych trendów, Europa będzie musiała importować mleko.
Nowa normalność w mleczarstwie
Swoje wystąpienie rozpoczął, od stwierdzenia, że mamy nową normalność w przemyśle mleczarskim. W skali globalnej mamy wzrost kosztów produkcji mleka o 10 proc. Ten wzrost determinują głownie kwestie środowiskowe.
- Od lat spada w Europie produkcja mleka. Unijny Zielony Ład spowoduje dalszy i szybszy spadek mleka w Europie - ocenia Łukasz Wyrzykowski.
Gdzie spadnie, a gdzie wzrośnie produkcja mleka?
Obecnie gwałtownie spada podaż mleka w Europie, co przekłada się na dynamiczny wzrost ceny. Z drugiej strony produkcja mleka będzie rosła w USA, Indiach, Chinach czy Ameryce Południowej.
Tylko wzrost produkcji mleka w USA będzie tak duży, jak spadek w Europie. W konsekwencji tego Stany Zjednoczone, które mają bardzo nowoczesne i dynamiczne mleczarstwo, będą mogły z czasem przejmować rynki eksportowe Europejczyków - stwierdził Łukasz Wyrzykowski.
O ile wzrost produkcji mleka w Chinach i Indiach zostanie przeznaczony głównie na wewnętrzne potrzeby tych państwa, to kraje Ameryki Południowej, głównie Argentyna, będą mocno umacniać się w eksporcie globalnym mleka.
Zielony Ład zahamuje produkcję mleka w Europie
Pamiętajmy, że tamtejsze kraje nie muszą wprowadzać drogich ograniczeń środowiskowych, więc ich mleko będzie tańsze. Uważam, że może dojść do sytuacji, że w Europie będzie na tyle brakowało mleka, za sprawą Zielonego Ładu, że Unia będzie sprowadzać je z Argentyny - ocenia dyrektor generalny IFCN - The Dairy Research Network.
Zauważył, że emisje, które zostaną zmniejszone w Europie wraz z ograniczeniem hodowli zwierząt i produkcją mleka, zwiększą się w innych rejonach świata, gdzie produkcja będzie się rozwijać.
Bez rolników nie będzie żywności
Jest to oczywiście wielkie wyzwanie dla europejskich firm przetwarzających mleko. W tej sytuacji muszą się one skupić na zabezpieczeniu sobie surowca, na dbałości o swoich rolników. Inaczej stracą surowiec. Pamiętajmy - bez rolników nie ma żywności, nie będzie mleka dla mleczarni.
(14.09.2022 za Roman Wieczorkiewicz, portalspozywczy.pl)
