Furgonetka.pl startuje z otwartą siecią automatów paczkowych. Powstaje alternatywa dla InPostu.

Furgonetka, broker usług kurierskich, od dekady działa na polskim rynku i w tym roku ma przebić barierę 200 mln zł przychodów. Teraz startuje z nowym rozwiązaniem, które ma być bardziej praktyczne od paczkomatów InPostu. Furgonetka BOX będzie na rynku usług kurierskich jak Android w branży telefonii komórkowej – połączy różnych dostawców i oferowane przez nich rozwiązania jednym wspólnym oprogramowaniem i ekosystemem różnorodnych automatów.

– Mam świadomość, że nasze plany dla niektórych mogą brzmieć jak Prima Aprilis. Nikomu się dziś w głowie nie mieści, że może powstać alternatywna wobec paczkomatów InPostu. Ale to nie jest żart. Naszym zdaniem to jest jak najbardziej realne. Wiele firm już próbuje stawiać swoje własne maszyny. Problem w tym, że aby stać się alternatywą dla gracza, który już ma kilkanaście tysięcy automatów, trzeba w szybkim czasie zbudować podobną skalę. Żadna firma nie jest w stanie zrobić tego sama – potrzeba kogoś, kto zorganizuje wspólną dla wszystkich, otwartą sieć automatów paczkowych – i to właśnie chcemy zrobić, angażując w ten projekt liderów rynku kurierskiego ale i np. mniejsze sieci sklepów – mówi Rafał Agnieszczak, prezes Furgonetki.

Furgonetka BOX: otwarta sieć automatów paczkowych

Otwartość” sieci automatów paczkowych Furgonetki oznacza, że mają być one dostępne dla wszystkich potencjalnie zainteresowanych graczy tj. nie tylko dla operatorów usług kurierskich, ale także dla firm z sektora e-handlu, deweloperów i wspólnot mieszkaniowych, a nawet bezpośrednio dla sieci handlowych, np. małych dyskontów spożywczych.

– Jeśli chcemy stworzyć wspólną sieć dla różnych podmiotów, to nie możemy być dla nich konkurentem. Jako broker specjalizujący się w tworzeniu oprogramowania i pozyskujący użytkowników indywidualnych zawsze będziemy neutralni – nie jesteśmy i nie będziemy ani firmą kurierską ani platformą e-handlową. Dlatego Furgonetka to idealny kandydat do roli operatora takiej wspólnej sieci – mówi Rafał Agnieszczak.

Przewagą Furgonetki BOX nad paczkomatami InPostu ma być też różnorodność modeli automatów.

– Sam proces obsługi paczek w InPoście działa bardzo sprawnie i nie wydaje mi się, że można go zorganizować dużo lepiej. Ale można zadbać o większą elastyczność – chcemy zaproponować więcej modeli automatów dostosowanych do różnych potrzeb klientów. Od małych skrzynek” zlokalizowanych na obrzeżach osiedla mieszkaniowego do dużych kontenerów umieszczanych na podziemnych parkingach galerii handlowych czy hipermarketów. Rynek konsumenta jest dobrze wyedukowany i otwarty na innowacje. Z tej perspektywy np. niewielki automat na osiedlowym podwórku szybko się zapełni – wyjaśnia Rafał Agnieszczak.

Taka różnorodność zapewnia także większą drożność systemu – duże automaty mogą być zaprogramowane na odbiór w ciągu 72h, a małe, “przydomowe” krócej – na przykład tylko 12h.

Dlaczego Furgonetka?

Sama technologia produkcji automatów paczkowych już dawno przestała być innowacją. Kluczowe jest jednak oprogramowanie i to tutaj Furgonetka widzi swoją przewagę.

– Od dekady integrujemy usługi kurierskie, dlatego podstawą naszej działalności jest zapewnienie komunikacji pomiędzy różnymi systemami i przełożenie tego wszystkiego na prosty interfejs dla klienta końcowego. Plus nowoczesny marketing i pozyskiwanie milionów klientów na swoje usługi. Jeśli otwarta sieć automatów paczkowych ma stać się powszechna, musi działać w podobnych warunkach, tj. opierać się na maksymalnie elastycznym oprogramowaniu i powszechnej dostępności. Na rynku usług kurierskich musimy być jak system Android w branży telefonii komórkowej – połączyć wielu dostawców i ich rozwiązania w jeden sprawny ekosystem – dodaje Rafał Agnieszczak.

Z uwagi na to, że Furgonetka od początku działa na rozproszonym rynku, to otwartość i elastyczność ma zapisaną w swoim DNA. Firma w 2010 r. stworzyła oprogramowanie umożliwiające porównanie w jednym miejscu wielu usług kurierskich. Od jakiegoś czasu buduje także sieć punktów nadań i odbiorów, która już liczy kilkaset placówek i rośnie w tempie jednego punktu dziennie. Teraz naturalnym krokiem jest uzupełnienie rynku o otwartą sieć automatów paczkowych.

– Od początku naszej działalności zajęliśmy się tą częścią rynku usług kurierskich, w którą nikt z dużych graczy nie chciał wchodzić. Skupiamy się na bardzo małych klientach, rozproszonych na terenie całego kraju. Efekt? Obecnie z naszych usług korzysta już ponad milion użytkowników. To warunki idealne do budowania otwartej sieci automatów paczkowych – na samym początku mamy duży poziom pokrycia i gęstą sieć potencjalnych klientów, a przy tym najbardziej rozpoznawalną na rynku markę – podsumowuje Rafał Agnieszczak.

Co istotne, Furgonetka BOX nie zastąpi, a uzupełni sieć punktów nadań i odbiorów. Wynika to z różnych potrzeb tak nadających, jak i odbierających – tylko w punkcie możemy sprawdzić tożsamość odbierającego, wydać przesyłkę wysokogabarytową i – jeśli to konieczne – przetrzymać paczkę dłuższy czas.

Obserwując rozwój e-handlu można ocenić, że w najbliższym czasie wygra ten, kto znajdzie sposób jak jeszcze bardziej ułatwić nadawanie i odbieranie paczek. Furgonetka ze swoim nowym rozwiązaniem Furgonetka BOX ma duże szanse, bo myśli o rynku “demokratycznie” – szuka ułatwień nie tylko dla klientów końcowych, ale dla wszystkich interesariuszy – także operatorów usług kurierskich, e-handlu i zwykłych sklepów.

(Informacja prasowa Furgonetka)


Współpraca