Inflacja w Polsce bije rekordy. PKO BP: do września będzie oscylować w granicach 15%

30.07.2022 -

Inflacja do września ma oscylować wokół 15%, a do końca roku nieznacznie obniży się do ok. 13,5% - prognozuje bank PKO BP. Dodano, że lipcowe dane dot. inflacji wspierają scenariusz szybkiego końca cyklu podwyżek stóp NBP i maksymalnie jednej podwyżki o 50 pb we wrześniu.

GUS: Inflacja w Polsce w lipcu

W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że według wstępnych szacunków ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły rok do roku o 15,5%, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4%

Biuro analiz banku PKO BP podkreślili, że inflacja w lipcu pozostała na poziomie z czerwca. "W lipcu czynniki dezinflacyjne i proinflacyjne zrównoważyły się - ceny paliw spadły przy wzrostach cen żywności, energii i bazowej części koszyka. Według naszych szacunków impet inflacji bazowej (procent mdm po odsezonowaniu) drugi miesiąc z rzędu hamuje" - wskazano.

Jak wzrastają ceny artykułów spożywczych w Polsce

Jak zauważyli analitycy, ceny żywności i napojów bezalkoholowych w lipcu wzrosły o 0,6% mdm, czyli "nieco słabiej" od ich szacunków. "Nadal jest to zmiana silniejsza od wzorca sezonowego, wg którego ceny żywności w lipcu i sierpniu spadają. Podbić ceny mogła m.in. panika cukrowa, o skali której dowiemy się wraz z publikacją pełnych danych. Pomimo hamowania w ujęciu miesięcznym, dynamika roczna cen żywności przyspieszyła do 15,3% rdr z 14,2% rdr w czerwcu" - wyjaśniono.

PKO BP dodało, że według wstępnych danych paliwa w lipcu staniały o 2,6% mdm. "Oznacza to, że GUS nie uwzględnił promocji zastosowanych na niektórych sieciach stacji paliw (-30 gr)" - odnotowali eksperci, dodając, że "biorąc pod uwagi spadki cen paliw pod koniec lipca, nie jest wykluczone, że spadek cen paliw w finalnym odczycie okaże się głębszy".

Ceny energii a inflacja

Analitycy dodali, że ceny nośników energii wzrosły "tylko" o 1,3% mdm. "Na pewne wyhamowanie zmian w tej kategorii wskazywały cenniki węgla. Ceny w pozostałych kategoriach w tej grupie, tj. gaz, elektryczność, ciepło, centralne ogrzewanie są w dużej mierze ustalane administracyjnie i zmieniane są relatywnie rzadko. Znaczących podwyżek można się w tej kategorii spodziewać wraz z nowymi taryfami publikowanymi przez URE (zapewne na przełomie roku)" - zwrócono uwagę.

Inflacja bazowa według analityków PKO BP w lipcu pozostała na poziomie z czerwca, tj. 9,1-9,2% rdr. "W ujęciu mdm obserwujemy prawdopodobnie drugi miesiąc hamowania (...). Współgra to ze scenariuszem wygasania możliwości przerzucania wyższych kosztów firm na konsumentów i spowolnienia popytu przy wysokim stanie zapasów. Procesy te wymuszają ograniczenie skali podwyżek cen kosztem niższych marż" - wskazali.

Inflacja będzie spadać?

Analitycy PKO BP zakładają, że inflacja weszła w fazę "płaskowyżu" i będzie ona do września oscylować wokół 15% rdr, a do końca roku nieznacznie obniży się do ok. 13,5% rdr.

"Wysokość inflacji na początku przyszłego roku zależeć będzie od momentu wygaszenia Tarcz Antyinflacyjnych i skali podwyżek cen energii. Lipcowe dane wspierają scenariusz szybkiego końca cyklu podwyżek stóp NBP (max. jedna podwyżka o 50pb we wrześniu)" - podsumowano.

(30.07.2022 za portalspozywczy.pl)


Współpraca